NA ANTENIE: SEASONS (2023)/THIRTY SECONDS TO MARS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Zaatakował łańcuchem wolontariusza i furgonetkę. "To był skandaliczny atak w biały dzień"

Publikacja: 22.11.2021 g.18:53  Aktualizacja: 22.11.2021 g.20:11
Poznań
Ukarania sprawców ataku na wolontariusza Fundacji Pro Prawo do Życia chce Mariusz Dzierżawski.
atak łańcuchem na furgonetkę  - Fundacja Pro Prawo do Życia
Fot. Fundacja Pro Prawo do Życia

Członek zarządu fundacji przypomina, że w czwartek w Warszawie rowerzysta uderzał łańcuchem furgonetkę. Później uderzył w głowę wolontariusza.

"To był skandaliczny atak w biały dzień" - mówi Mariusz Dzierżawski.

My na tych naszych furgonetkach pokazujemy po pierwsze ofiary tej aborcji pigułkowej, bo czasami są to kilkunastodniowe dzieci, które najczęściej trafiają do toalet. Z drugiej strony pokazujemy przerobioną okładkę z "Wysokich Obcasów", kiedy to tam takie trzy panie reklamowały aborcję pigułkową słowami "aborcja jest ok". Ta okładka jest nieco przerobiona

- mówi Mariusz Dzierżawski.

Na miejsce wezwano policję, nie wiadomo, czy napastnik poniesie konsekwencje. Straty wyniosły ok. 1000 zł. To nie pierwszy atak na furgonetkę Fundacji Pro Prawo do Życia. Jej pojazdy jeżdżą po różnych polskich miastach, akcja jest finansowana z prywatnych składek.

Poniżej cała rozmowa w Wielkopolskim Popołudniu:

Roman Wawrzyniak: Co stało się podczas tego napadu w miniony czwartek?

Mariusz Dzierżawski: Nasi koledzy jak zwykle odbywali kurs furgonetką, informującą o skali potworności aborcji pigułkowej i o bezkarności tych mafii, które handlują pigułkami poronnymi. Zostali zaatakowani przez rowerzystę i to było tak, że w którymś momencie na światłach, stanął na środku i uniemożliwiał dalszą jazdę. Koledzy początkowo to zignorowali, wtedy ów mężczyzna wyciągnął łańcuch i zaczął okładać furgonetkę. W pierwszym momencie nie spowodował większych uszkodzeń, ponieważ światło zmieniło się na zielone i była możliwość, żeby napastnika ominąć, koledzy tak zrobili, zjechali na drugi pas i pojechali dalej. Zawrócili, ale okazało się, że ten agresywny rowerzysta ich goni. Dogonił ich na następnych światłach i znów zaczął okładać łańcuchem furgonetkę, światło się zmieniło, pojechali dalej i na kolejnych znowu to samo i na kolejnych już frontalnie podszedł i zamierzył się z taką większą siłą i był to ciężki łańcuch używany do zabezpieczenia motocykli i stłukł szybę...

Przednią, tak?

Tak, szkło poleciało na kierowcę i pasażera, w tym czasie pasażer, który już się przygotował, włożył czapkę, która pełni też rolę kasku, okulary, bo czasami nasi ludzie bywają oślepiani laserami, tamten zaczął uciekać, kolega go gonił, zatrzymał i wezwał policję. Przy okazji ten bandyta łańcuchem zamachnął się na niego...

Coś się stało?

Na szczęście nic wielkiego, trafił go w głowę, ale miał tę czapkę-kask.

Czy sprawca został zatrzymany? Czy poniesie konsekwencje prawne?

Mam nadzieję, że tak, bo to skandaliczna sytuacja - atak w biały dzień, w centrum miasta, bandycki napad. Niestety, zdarzają się sędziowie, którzy traktują to jako usprawiedliwione działanie, bo przecież my krytykujemy tę morderczą ideologię, a ona ma takie duże poparcie społeczne.

Ale czy bandyta został zatrzymany?

Tak. Mam nadzieję, że to z oskarżenia publicznego będzie...

Jaka treść znajduje się na waszym samochodzie, że tak bardzo przemawia do zwolenników aborcji, że wywołuje w nich tyle agresji, a może z drugiej strony, też porusza sumienia?

My na tych naszych furgonetkach pokazujemy ofiary tej aborcji pigułkowej, bo czasami to są kilkunastodniowe dzieci, które najczęściej trafiają do toalet. Z drugiej strony taką przerobioną okładkę "Wysokich Obcasów", kiedy tam takie trzy panie reklamowały aborcję pigułkową ze słowami "aborcja jest ok", ta okładka jest nieco przerobiona.

To już kolejne uszkodzenia furgonetki, która jeździ po polskich miastach dzięki pomocy ludziom.

Tak, my się utrzymujemy tylko z datków prywatnych ludzi.

Jakie będą koszty naprawy?

Być może 1000 zł, ale te uszkodzenia są permanentne, dzięki darczyńcom mamy pieniądze na paliwo i naprawy.

Można powiedzieć, że zaczyna się od wulgarnych słów feministek ze strajku kobiet. Nie będę tych słów cytował, później mamy fizyczne ataki agresji. Chyba wszyscy Polacy powinni przeciwko tej agresji występować. Kto i jak może powstrzymać tę agresję?

To robota dla policji, która wydaje się sparaliżowana strachem przed mediami. Z drugiej strony mam takie wrażenie, że komendanci policji wydają takie rozkazy, bo oprócz tego, że nie ścigają bandytów, to jeszcze ścigają nas za pokazywanie zdjęć ofiar aborcji. Mieliśmy 120 spraw sądowych wygranych, a policjanci na życzenie aborcjonistów i innych dewiantów seksualnych domagają się karania nas przez kolejne sądy. To niestety bardzo smutne zjawisko, obawiam się, że na zlecenie komendanta głównego policji.

Media jak "Der Onet" np. informują, że we wtorek odbędzie się pogrzeb nienarodzonego dziecka syryjskiego. Jak pan to ocenia, że lewicowe, liberalne media walczą o możliwość zabijania zwykłych polskich - jak to mówią - płodów, a tutaj, od czasu do czasu, niczym hipokryci, biorą się za obronę życia?

Ta obłuda jest porażająca, ci ludzie są ważni, którzy mogą posłużyć do realizacji ich projektu ideologicznego. Zniszczenie jakiejkolwiek możliwości obrony Polski, np. przed nielegalną imigracją, to oni stają się obrońcami życia. Natomiast mordowanie polskich dzieci, w dziesiątkach tysięcy - nielegalna aborcja ma taką skalę (30 tys. rocznie), to wtedy te Onety, Wyborcze są szczęśliwe i mówią płód. To obrzydlistwo.

Bardzo dziękuję za rozmowę, pozdrowienia dla rannych wolontariuszy.

Dziękuję bardzo.

https://radiopoznan.fm/n/fxUWa7
KOMENTARZE 0