Odszkodowanie i zadośćuczynienie dla wdowy po słynnym kaliskim opozycjoniście

To autor napisu na gmachu kaliskiego sądu "Przywrócić godność prawu". Taki wyrok wydał dziś Sąd Okręgowy w Kaliszu. Małgorzata Chwilczyńska domagała się ponad pół miliona złotych za krzywdy jakich doznała w związku z aresztowaniem i internowaniem jej męża w czasie stanu wojennego.

Sąd uznał, że za okresy internowania i pobyty w szpitalu państwo polskie wypłaci rodzinie prokuratora Bogusława Śliwy po 33 tys. złotych dla każdego z wnioskodawców, czyli dla żony i dwójki jego dzieci. Dodatkowo sąd przyznał 21 tysięcy za okres tymczasowego aresztowania. Według sądu obawa o losy represjonowanego była wówczas elementem cierpienia jego najbliższych - sędzia Marcin Borowiak.

Podzielam stanowisko wnioskodawców, co do tego, że działalność Bogusław Śliwy była działalnością chwalebną i cel, który przyświecał tej działalności powinien być również uszanowany przez kolejne pokolenia. Niemniej jednak na podstawie przepisów ustawy, sąd nie mógł zasądzić tych wnioskowanych roszczeń w zakresie przekraczającym te, które ustalił i w tych kwotach, które przyznał.

Wdowa po opozycjoniście Małgorzata Chwilczyńska uważa, że żadna kwota nie jest w stanie zrekompensować krzywd, których doznała cała rodzina.

To co się działo, to ocena walki o wolność i sprawiedliwość. Tak jak na końcu powiedział sąd: jest to częściowa rekompensata, bowiem zniszczono życie 4 osobom.

Wyrok nie jest prawomocny. Małgorzata Chwilczyńska nie wyklucza apelacji. Prokurator Bogusław Śliwa był współtwórcą Posłania do Ludzi Pracy Europy Wschodniej oraz był autorem słynnego napisu na gmachu kaliskiego sądu "Przywrócić godność prawu". Napis powstał tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego. W ostatnich latach został wpisany do rejestru zabytków. (ostatecznie wdowa po Bogusławie Śliwie otrzyma 100 tys. złotych, bo wcześniej państwo polskie wypłaciło już 20 tys. złotych zadośćuczynienia)