W Koninie wrze po słowach, że "seks przedmałżeński to zło"
W mediach społecznościowych w Koninie - wrze. W piątek, na spotkaniu poświęconym profilaktyce uzależnień padły słowa o Bogu, jego miłości, o szkodliwości przedmałżeńskiego seksu.
Przed tygodniem wyruszyły ciężarówką z Włoch do Dagestanu lub na Białoruś. Od soboty transport ze zwierzętami stoi w Koroszczynie. Wczoraj dotarli tam pracownicy poznańskiego ZOO. - Mamy wszelkie zezwolenia, by krótkoterminowo zaopiekować się całą grupą tygrysów - mówi dyrektor ogrodu Ewa Zgrabczyńska.
Nie będziemy wybierać tych, którym damy szansę na przeżycie. Nie wiemy, ile osobników uda nam się utrzymać przy życiu. Są w tragicznej kondycji, w skrzyniach uniemożliwiających pojenie i dokarmianie tam na miejscu. Czekamy tylko na światło od Głównego Lekarza Weterynarii i na dokumenty związane z zabezpieczeniem zwierząt, po to, żeby przyjechały do Poznania.
- Koty będą u nas pojone, karmione i leczone - dodaje Ewa Zgrabczyńska. Internauci zaczęli już wpłacać pieniądze na opiekę nad nimi. Prywatne firmy pomogą w sfinansowaniu tymczasowego wybiegu dla tygrysów.
Jeden kot padł, co było wynikiem niewłaściwego karmienia - dawano mu kurczaki, przez co zablokowany został przewód pokarmowy zwierzęcia. Pierwotnie tygrysy miały podobno trafić do cyrku na Białorusi. Po wyleczeniu, prawdopodobnie znajdą dom w różnych ogrodach zoologicznych.
AKTUALIZACJA GODZ. 16.00
"Przywieziemy do Poznania trupy zwierząt" - dramatyczny wpis na Facebooku Nowego ZOO. Pracownicy ogrodu nie mają zgody na przewiezienie dziewięciu tygrysów do Poznania. Zwierzęta od kilku dni w straszliwych warunkach przebywają na granicy polsko-białoruskiej. "Mimo decyzji organów nadrzędnych i wójta, lekarz graniczny i policja nie pozwalają nam na wyjazd! Przywieziemy do Poznania trupy zwierząt" - czytamy na Facebooku Nowego ZOO w Poznaniu. Do sprawy będziemy wracać.
AKTUALIZACJA GODZ. 16:50
Transport tygrysów wyruszył do Poznania.
AKTUALIZACJA GODZ. 19.00
Z najnowszych informacji przekazanych przez poznańskie ZOO wynika, że do Poznania trafią dwa tygrysy będące w najgorszym stanie. Pozostałe pojadą do ogrodów we Wrocławiu i Człuchowie. "Ścigamy się z czasem o ich życie" - napisali na facebooku pracownicy poznańskiego ZOO.
AKTUALIZACJA GODZ. 06.00
Tygrysy są już w Poznaniu. Jak informuje ZOO:
Przyjechały.
Chude, odwodnione, z zapadniętymi oczami, futra obklejone odchodami, odparzenia od moczu, w totalnym stresie, bez woli i chęci do życia. Pokrzywione grzbiety, straszliwy smród w aucie. Skrzywdzone, cierpiące i upodlone. Dwójka z nich już w drodze na tymczasowy pobyt w Człuchowie, jadą pod opieką lekarza i opiekuna.
Kolejna dwójka w stodole, nakarmiona, napojona, obłożona słomą, odpoczywa po podróży.
I koszmar, z którym musimy zmierzyć się od rana - w rozpadającej się skrzyni tygrys oszalały ze stresu i agresywny. Jego klatka zagradza dostęp do pozostałych. W pozostałych skrzyniach zwierzęta zrezygnowane, ale żywe. W jednej - brak oznak życia. Ze względu na bezpieczeństwo zwierząt i ludzi musimy odczekać do świtu, bo dopiero za dnia spróbujemy przetransportować rozpadającą się skrzynię.
Sytuacja jest dramatyczna. Kondycja zwierząt - bardzo zła.
W mediach społecznościowych w Koninie - wrze. W piątek, na spotkaniu poświęconym profilaktyce uzależnień padły słowa o Bogu, jego miłości, o szkodliwości przedmałżeńskiego seksu.
Skandal, cyrk i farsa. Tak mieszkańcy Leszna komentują sytuację związaną z przejazdem kolejowym na ul. 1 Maja.
Nowoczesne centrum sportowe otwarto na poznańskich osiedlu Stare Żegrze, za komendą straży pożarnej.