NA ANTENIE: Ciekawi świata
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zapłacili słono za parkowanie, choć płatnej strefy jeszcze nie ma

Publikacja: 18.12.2020 g.14:17  Aktualizacja: 18.12.2020 g.20:57 Krzysztof Polasik
Poznań
Tylko w trzy miesiące na poznańskim Łazarzu wywieziono na parking strzeżony blisko 400 aut.
straż miejska detal - Leon Bielewicz - Radio Poznań
Fot. Leon Bielewicz (Radio Poznań)

Tylko w trzy miesiące na poznańskim Łazarzu wywieziono na parking strzeżony blisko 400 aut. Łazarskie i wildeckie ulice od początku października przechodzą zmianę organizacji ruchu w celu dostosowania do wprowadzanej w lutym Strefy Płatnego Parkowania.

"Zaparkowane auta uniemożliwiają wymianę oznakowania poziomego jezdni" - mówi rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznania, Przemysław Piwecki.

Ktoś by może pomyślał, że jest to bardzo dolegliwe, że tak nie powinno być, ale gdyby nie ta procedura, zapewniam państwa, że te prace nie zostałyby chyba nigdy zrobione. Zawsze by stały jakieś samochody i nigdy nie można by prac drogowych, zwłaszcza w ścisłym centrum miasta, wykonać.

Strażnicy miejscy i Zarząd Dróg Miejskich za każdym razem prowadzą akcję informacyjną przynajmniej na kilka dni przed rozpoczęciem prac na danej ulicy. Dodatkowo funkcjonariusze wkładają ulotki za szyby aut. Przy drodze ustawiany jest też znak z ostrzeżeniem. Mieszkańcy jednak często zapominają o obowiązku.

Dziś nad ranem rozpoczęły się prace na ulicy Wyspiańskiego. Do godziny 9 cztery lawety odholowały tam 10 samochodów. W takiej sytuacji pojazd trafia na strzeżony parking, a kierowca może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości 100 złotych. Musi też zapłacić 500 złotych za holowanie oraz 40 złotych za każdą rozpoczętą dobę postoju na parkingu.

https://radiopoznan.fm/n/2cZyth
KOMENTARZE 0