NA ANTENIE: PIERWSZA PLANETA OD SŁOŃCA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Mer Melitopola: działania Rosji popiera nie więcej, niż 10 proc. mieszkańców miasta

Publikacja: 08.08.2022 g.18:39  Aktualizacja: 08.08.2022 g.18:44 PAP
Świat
Działania wroga popiera nie więcej, niż 10 proc. mieszkańców okupowanego Melitopola na południu Ukrainy, dlatego ogłoszenie pseudoreferendum o przyłączeniu do Rosji było propagandową inscenizacją - oświadczył w poniedziałek lojalny wobec Kijowa mer miasta Iwan Fedorow.
ukraina - Vladyslav Karpovych - PAP
Fot. Vladyslav Karpovych (PAP)

Samorządowiec podkreślił na Telegramie, że tak niewielkie poparcie dla Kremla utrzymuje się "nawet pod lufami rosyjskich karabinów". Dlatego poniedziałkowe spotkanie organizacji "Jesteśmy razem z Rosją", podczas którego szef okupacyjnej administracji zapowiedział zorganizowanie tzw. referendum, było w rzeczywistości "propagandowym obrazkiem dla rosyjskich mediów".

(Najeźdźcy) przywieźli do Melitopola ludzi z innych tymczasowo okupowanych terenów obwodu zaporoskiego - 700 osób, bo nawet tylu nie dałoby się zwerbować wśród lokalnych mieszkańców. Następnie zorganizowali +forum+ w miejskim Pałacu Kultury

 - napisał Fedorow.

Szef nowych władz z nadania Moskwy Jewhen Bałycki był w latach 2012-14 deputowanym do ukraińskiego parlamentu z ramienia prorosyjskiej Partii Regionów.

Swego czasu (Bałycki) poniósł sromotną klęskę w wyborach samorządowych, uzyskując mniej, niż 10 proc. poparcia

 - zauważył mer.

Wcześniej w poniedziałek kolaborant oświadczył, że podpisał zarządzenie o "początku przygotowań" do organizacji pseudoreferendum. Bałycki nie sprecyzował, kiedy miałoby się odbyć nielegalne głosowanie.
W niedzielę lojalne wobec Kijowa władze sąsiedniego obwodu chersońskiego powiadomiły, że rosyjscy najeźdźcy obiecują mieszkańcom nagrodę w wysokości 10 tys. rubli (około 770 zł) za udział w tzw. referendum, sankcjonującym aneksję tych obszarów przez Kreml.

Miasto Chersoń, niemal cały obwód chersoński i południowa część regionu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia ukraińskie władze i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia pseudoreferendów w sprawie przyłączenia tych terenów do Rosji lub utworzenia tam zależnych od Moskwy tzw. republik ludowych.

PAP
https://radiopoznan.fm/n/9frlic
KOMENTARZE 0