Najbliższe pół roku spędzą w mieszkaniu, ale pomoże im w różnych sprawach życiowych Fundacja Barka.
- Jak będziemy się dobrze sprawować, zostaniemy tu po roku już na stałe. Chwilowo pracuję na rynku, pomagam koledze, jednak szukam stałej pracy. Jeszcze całkiem się nie wprowadziliśmy, mamy jeszcze rzeczy, które pozostały na rynku, ale na swoim już jesteśmy od dziś - mówi mężczyzna, który z żoną koczował na Placu Wielkopolskim.
Razem z małżeństwem w mieszkaniu przy Wrocławskiej zamieszkają jeszcze dwie inne osoby. - Każdy będzie miał swój kąt, ale wspólnie użytkować będą kuchnię i łazienkę - mówi Patrycja Zenker z Fundacji Barka. - Mieszkanie ma na celu przygotowanie osób, które czekają na mieszkania socjalne. To mieszkanie jest socjalne, ale z wsparciem treningowym. Czyli organizacje przy pomocy swoich zasobów i specjalistów pomagają mieszkańcom - dodaje.
O małżeństwie zrobiło się głośno w ostatnich tygodniach, kiedy para koczowała na Placu Wielkopolskim w Poznaniu. Mieszkanie przy Wrocławskiej jest pierwszym prowadzonym przez poznańską Barkę i jednym z kilku tego typu w mieście, prowadzonych przez organizacje społeczne.