Po raz siódmy Ostrzeszów staje się pasztetową stolicą Polski. Receptur na jego przyrządzenie jest bez liku: pasztet z królika z borówkami, pasztet z dzika marynowany w porto z sosem jarzębinowym i kiełkami lucerny czy pasztet z gęsi z suszonymi grzybami. Pasztet to wyzwanie - mówią znawcy kulinariów, ale warto je podjąć, bo po dobrym pasztecie poznaje się mistrza.
Takich mistrzowskich pasztetów będzie można posmakować na dwudniowym festiwalu w Ostrzeszowie. W ubiegłym roku by wyłonić zwycięzców jurorzy musieli spróbować 38 pasztetów, cztery potrawy z gęsi oraz 28 nalewek. Przy tamtejszej baszcie odbędzie się kiermasz produktów tradycyjnych i lokalnych.
Historia pasztetu sięga antycznego Rzymu, ale współczesne przepisy pochodzą z Francji. Francuscy pasztetnicy cieszyli się sławą od XVII w. i pracowali na dworach królewskich oraz szlacheckich również w Polsce.