Jak mówił arcybiskup, Wielkanoc jest czasem rozważań nie tylko nad Zmartwychwstaniem, ale także nad towarzyszącym mu Sądem Ostatecznym.
Dzień Zmartwychwstania jest takim dniem, w którym człowiek powinien spojrzeć na swoje życie zupełnie inaczej, spojrzeć jakby z zewnątrz, jakby stanął sam obok siebie i powinien zapytać – po co to wszystko? Powinien zdać sobie sprawę z tego, że nadejdzie taka chwila, w której będzie sąd, i każdy dobry uczynek, każde dobre słowo uzyska swoją
nagrodę.
Hierarcha mówił o ogromnej niesprawiedliwości na świecie, a jako przykład podał niemiecki obóz zagłady w Auschwitz czy trwającą wojnę na Ukrainie. „To ludzie ludziom zgotowali taki los” – podkreślił arcybiskup Stanisław Gądecki.cWedług metropolity poznańskiego, także ludzie niewierzący, którzy „mają zmysł moralny”, liczą na zmartwychwstanie i osądzenie czynów z ziemskiego życia.
- Chrystus był umarły i złożony do grobu, ale nas zapewnia, że warto wytrwać na krzyżu naszego życia do końca i warto odszukać i odbudować nadzieję - mówił podczas rezurekcji w gnieźnieńskiej katedrze bp pomocniczy Radosław Orchowicz.
Siostro i bracie - gdzie straciłeś nadzieję? W czym zawiodłeś się na ludziach wierzących, na nas, przedstawicielach hierarchii? Być może jesteś przekonany, że już się nic nie zmieni, ale tu jest Chrystus. Żywy i zmartwychwstały. Daje szansę i nadzieję. On chce cię z tych mar podnieść
- Chrystus jest gwarantem zmartwychwstania. Oprzyjmy nasze życie na Chrystusie, a wtedy wszystko co składa się na nasze życie sięgnie poza grób - dodał bp Radosław Orchowicz.