Targi dla księży i nie tylko

W Poznaniu są już parkomaty i biletomaty. Teraz przyszedł czas na mlekomaty. Urządzenia pojawią się w kilku punktach miasta. Na zakupy można przyjść z własną butelką, wtedy odpada koszt zakupu pojemnika. Można też wybrać i zapłacić za butelkę szklaną lub plastikową. Wsadzając ją do maszyny warto pamiętać, że mlekomat nie odkręca zakrętek. W maszynie można kupić pół albo litr mleka - za jednym razem.
Mleko jest zimne, sprzedawane jest zgodnie z wymogami sanitarnymi, ale nie jest pasteryzowane ani w inny sposób konserwowane. Ma około 4 proc. tłuszczu, czyli więcej niż mleko zwykle sprzedawane w sklepach. Litr mleka z mlekomatu kosztuje 3 złote i 50 groszy - jest więc droższe od tego, które kupujemy w sklepie.
Podobne urządzenia są już od dawna w innych miastach - między innymi Wrocławiu, Cieszynie, Łodzi czy Ostrowie Wielkopolskim. Wszędzie cieszą się ogromną popularnością. Postanowiliśmy sprawdzić dlaczego. I czym różni się mleko z mlekomatu od mleka UHT i pasteryzowanego?