Orkiestra Amadeus i Szostakowicz

Spróbujemy stworzyć portret Wielkopolanina. Czy wyróżniają nas jeszcze jakieś cechy, które z nich cenimy najbardziej i przede wszystkim - jak widzą nas inni rodacy, co ich przyciąga do Wielkopolski? Jacy jesteśmy? Innowacyjni czy konserwatywni? Otwarci na świat czy zamknięci w sobie? Czy mamy jeszcze te cechy, za które jedni nas wyśmiewali a drudzy zazdrościli? Mówiło się o poznańskiej oszczędności graniczącej ze skąpstwem. Mówiło się też o poznański "porzundku". W pewnych obszarach wybijaliśmy się na ponadprzeciętność.
Warto sobie przypomnieć z historii przedsiębiorczość Hipolita Cegielskiego i Dezyderego Chłapowskiego, odwagę księdza Piotra Wawrzyniaka i Maksymiliana Jackowskiego. Oni łączyli tradycję z nowoczesnością. A jak dziś? Czy teraz także bierzemy sprawy w swoje ręce, czy wolimy, żeby zrobił to za nas ktoś inny - rząd, samorząd, urząd, instytucja? Jakie cechy cenimy sobie najbardziej, a jakich nam brakuje? Samodzielność, uczciwość, obywatelskość, tolerancja, odpowiedzialność - czy są cechy, które nas, Wielkopolan jeszcze wyróżniają na tle innych regionów? Czy to mit?
Niedawno w Poznaniu odbyła się konferencja poświęcona innowacyjności społecznej. Zorganizował ją Urząd Marszałkowski - tam właśnie Piotr Świątkowski o "portrecie Wielkopolan" rozmawiał z profesorem Ryszardem Cichockim z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Mickiewicza w Poznaniu. Socjolog potwierdza, że co prawda chętnie sięgamy po nowoczesne technologie i rozwijamy się, ale w zachowaniu na co dzień jesteśmy bardziej tradycyjni. W teatrze wolimy oglądać klasykę niż awangardę artystyczną. Ale czy jest coś złego?
Jest w nas coś co sprawia, że wolimy stawiać na siebie - przypomnijmy sobie np. poniedziałkową dyskusję o tym czy stać nas na większy model rodziny niż dwa plus dwa. Wielu Naszych Słuchaczy mówiło o tym, żeby nie czekać na pomoc rządu, ale liczyć na siebie i wziąć się do pracy. Czyli coś jest "na rzeczy"? Sporo mówi też fakt, że mamy najwięcej w kraju małych i średnich przedsiębiorstw. Jak nas widzą inni - oszczędny i dobrze radzący sobie Wielkopolanin - jak to brzmi w Krakowie? Co mówi się o nas w Warszawie?
Jaki portret Wielkopolan rysuje inny socjolog, profesor Krzysztof Podemski. Jego zdaniem jest w nas poczucie wyższości i dlatego "przekonanie o tym, że jesteśmy lepsi pomaga nam lepiej się czuć, ale nie sprzyja otwarciu na innych". Mówi się, że Wielkopolska jest gospodarna, a poznaniacy porządni. Z punktu widzenia historyka Jarosława Burchardta niewiele tradycyjnych cech poznaniaków jest jeszcze widocznych w Poznaniu.
A co o Wielkopolanach sądzą Nasi Słuchacze? Zapraszamy do dyskusji na antenie i internecie.