NA ANTENIE: 01_05 Radioaktywny Wieczor 00_01/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kaziuk Wileński przyciąga tysiące mieszkańców

Publikacja: 05.03.2023 g.09:12  Aktualizacja: 06.03.2023 g.11:35 Magdalena Konieczna
Poznań
Głównie po wielkanocne palmy przychodzą poznaniacy na kaziukowy jarmark. Na Placu Wolności stanęły stragany z tym, co przyda się na wielkanocnym stole.
kaziuk wileński - Magdalena Konieczna - Radio Poznań
Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

Są serwetki, obrusy, ceramika, ale przede wszystkim litewskie jedzenie - chleby, wędliny i mięsa.

To już 30. Kaziuk w Poznaniu, czyli jarmark ku czci Kazimierza Jagiellończyka. Jak mówi prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Ryszard Liminowicz, wpisał się w krajobraz miasta...

Takie dziedzictwo nasze jest, że tu się człowiek od tego nie uwolni. Czuje się, że obok są ludzie, którzy podobnie myślą. To od razu, natychmiast włączają się i się robi, tworzy się. Na świętego Kazimierza zawsze wiosną z zimą się przemierza

 - dodaje Ryszard Liminowicz.

Jak był ten okres pandemii, to ludzie też dzwonili, pytali, czy cokolwiek będzie, co roku mamy tutaj dużo gości

 - mówi wiceprezes towarzystwa Barbara Napieralska.

Co roku przychodzimy. Jesteśmy tu dopiero pierwszy raz i wiedziałyśmy, że coś takiego się odbywa i z tej racji, że nigdy nie byłyśmy, to chciałyśmy chociaż raz przyjechać zobaczyć. My co roku przychodzimy i kupujemy sobie nową palmę. To już tradycja, co roku jesteśmy, jak tylko są Kaziuki. Kupujemy małe palmy. Kupiliśmy chleb litewski, kindziuk litewski

 - mówili poznaniacy.

Najbardziej barwna na Kaziuku była prezentacja orszaku Jagiellonów. Zebrana licznie publiczność mogła zadawać pytania dotyczące członków orszaku.

Na Placu Wolności - obok straganów - są także miejsce, gdzie można usiąść i zjeść dania kuchni litewskiej - między innymi cepeliny z kapustą i śmietaną.

Poznańska nagroda "Żurawina" dla twórcy Swarzędzkiej Orkiestry Flażoletowej. Wojciech Wietrzyński odebrał ją dziś w Poznaniu podczas kaziukowego jarmarku.

Działające w Poznaniu Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej od 2002 roku przyznaje to wyróżnienie za szczególne zasługi dla rodaków na Kresach.

Wojciech Wietrzyński ze swoją orkiestrą prowadził dziś orszak Jagiellonów, który był najbardziej widowiskową częścią Kaziuka.

Nie spodziewaliśmy się takiego zaszczytu. Natomiast uczestniczymy w Kaziuku od roku 2002. Gramy na flażoletach, czyli flecikach polskich. Te fleciki polskie były reklamowane między innymi w Kurierze Litewskim, nie tylko instrumenty, ale też materiały nutowe, które na te instrumenty wychodziły. Tak, że w pewnym sensie czujemy się takimi spadkobiercami i kontynuatorami tej tradycji grania na flecikach polskich

 - mówi Wojciech Wietrzyński.

Wojtek Wietrzyński jest szefem tego zespołu flażolecistów, to jest bardzo zasłużona postać, a sama żurawina jest słodka, gorzka, kwaśna, wszystko w niej jest

 - mówi prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Ryszard Liminowicz.

Prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Ryszard Liminowicz dodaje, że żurawina była bardzo popularna na kresach.  Nagroda przyznawana podczas Kaziuka to szklany puchar wypełniony żurawiną i spięty klamrą.

Swarzędzkie Orkiestra Flażoletowa liczy 25 osób, dziś do Poznania przyjechało jej 16- członków. Zespół ma już 27 lat i cały czas dołączają do niego kolejni miłośnicy flażoletu.

https://radiopoznan.fm/n/K6whDP