Chcemy zastanowić się, czy nakłady na edukację w krajach europejskich trzeba zwiększyć, czy może nawet zwielokrotnić. Obecnie w Polsce na szkolnictwo wydajemy około pięciu procent PKB.
"To niewiele więcej niż średnia europejska, ale to ciągle za mało" - uważa szef wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange:
Ale nie spotkaliśmy się tutaj w grupie malkontentów, którzy będą licytować się, gdzie jest lepiej, a gdzie jest gorzej
- mówi Lange.
Europejska edukacja musi sprostać konkurencji w gospodarce, ekonomii i ekologii
- przypominają również międzynarodowi prelegenci.
Słabe wsparcie państwa powoduje odpływ nauczycieli z zawodu - twierdzi wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski:
Odpływ ludzi, którzy mają wielkie doświadczenie, a nie są w stanie po prostu wyżyć, ale też osoby młode nie garną się do tego zawodu, bo to nie jest łatwa praca
- uważa wiceprezydent.
Z pierwszych wygłoszonych prelekcji wynika, że podobne, a może i większe problemy dotykają szkół i nauczycieli w Hiszpanii. W konferencji biorą udział przedstawiciele oświatowych związków zawodowych, między innymi, z Albanii, Bułgarii, Niderlandów, Portugalii i Rumunii.
Konferencje zorganizowała oświatowa Solidarność we współpracy z partnerskimi związkami zawodowymi.