Jej dom rodzinny stoi blisko jeziora, na tzw. Prowencie. Dość łatwo go znaleźć, bo o fakcie urodzin noblistki informuje tablica. 2 sierpnia 1923 roku przyszła poetka została ochrzczona w kościele parafialnym w Bninie. Gdy miała trzy lata, cała rodzina wyprowadziła się z Wielkopolski.
Już jako znana poetka kilka razy wracała w rodzinne strony: miała spotkania literackie w Kórniku i Poznaniu, ale do Kórnika potrafiła też zajrzeć na "święto magnolii" w arboretum. W 1995 roku otrzymała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Już jako noblistkę kilkakrotnie i na różne sposoby planowali uhonorować samorządowcy z Kórnika. Ostatni raz - tytułem honorowego obywatela miasta - w ubiegłym roku. Poetka grzecznie odmówiła.
Wisława Szymborska nie zapomniała o rodzinnym wielkopolskim Bninie. Rafał Regulski rozmawiał ze Zdzisławę Noskowską, która regularnie rozmawiała, spotykała się i korespondowała z poetką. W latach 80-tych poetka wakacje spędzała w wielkopolskiej Olejnicy (zdjęcie czarno-białe). Gościła u ówczesnego leśniczego Juliusza Kwiasowskiego i jego żony (na zdjęcie kolorowe). Ich znajomość przerodziła się z czasem w przyjaźń.
Archiwum rodziny Kwiasowskich
Pogrzeb Wisławy Szymborskiej odbędzie się w czwartek o godzinie 12 na cmentarzu Rakowickim w Krakowie - tak ustalił krakowski magistrat wraz z najbliższymi poetki. Trumna spocznie w rodzinnym grobowcu Szymborskich. Zostanie również założona fundacja dbająca o opiekę nad spuścizną, którą pozostawiła.
(Radio Merkury+IAR)