NA ANTENIE: KEEP THE FAITH/BON JOVI, DESMOND CHILD
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Wystawa Rosenburg. "Niemieckie instytucje chcą rozliczyć się ze swoją przeszłością"

Publikacja: 21.01.2020 g.14:39  Aktualizacja: 21.01.2020 g.17:56 Jacek Butlewski
Poznań
Niemcy mają problem z właściwą oceną funkcjonowania państwa po 1949 roku - mówi profesor Magdalena Bainczyk z Instytutu Zachodniego w Poznaniu.
Rosenberg - Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości Niemiec w cieniu narodowosocjalistycznej przeszłości - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

Instytut Zachodni zorganizował w Urzędzie Marszałkowski wystawę "Rosenburg - Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości Niemiec w cieniu narodowosocjalistycznej przeszłości". - Na wystawie zaprezentowano wyniki badań naukowych, z których wynika, że w różnych okresach udział byłych członków NSDAP oscylował wokół 50 proc. jeśli chodzi o stanowiska kierownicze - mówi Magdalena Bainczyk.

Podobną ciągłość personalną możemy obserwować również w sądach niemieckich, w tym w Sądzie Najwyższym RFN. To miało oczywiście określone konsekwencje jeżeli chodzi o politykę personalną, ale też materialną. Z punktu widzenia polskiego brak właściwego osądzenia zbrodniarzy niemieckich.

- Kanclerz Adenauer był częściowo odpowiedzialny za podejmowanie decyzji o współpracy z ludźmi popierającymi III Rzeszę. Potrzebni byli fachowcy - dodaje Magdalena Bainczyk. Nowe państwo niemieckie po II wojnie światowej budowano rękoma ludźmi zatrudnionymi w systemie. Samo społeczeństwo nie oczekiwało rozliczeń.

Dyrektor Instytutu Zachodniego dr Justyna Schulz mówi, że sami badacze niemieccy byli zaskoczeni, jak wielu dawnych dawnych SS-manów, działaczy SS i NSDAP pracowało po wojnie w różnych niemieckich resortach.

Ta wystawa pokazuje, że Niemcy, niemieckie instytucje chcą rozliczyć się ze swoją przeszłością. To jest jeden aspekt tej wystawy, a drugi - wystawa jest też skierowana w przyszłość, bo pytania, które rodzą się wokół tej wystawy, to pytania, jak stworzyć nowy porządek prawny, bądź moralny po okresie bezprawia.

Wystawa powstała z inicjatywy federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości. Powołano komisję naukową, która zbadała przeszłość współpracowników. Pracownicy zatrudniani w ministerstwach RFN nie ukrywali swojej przynależności np. do NSDAP, co nie było przeszkodą dla ich przełożonych.

Wystawa była już pokazana w Stanach Zjednoczonych. Wkrótce ekspozycja pojedzie do Izraela.

https://radiopoznan.fm/n/PmAhdp
KOMENTARZE 1
Michal Zielinski
Marian ze wsi 21.01.2020 godz. 16:44
Przyjdzie czas ze jak ruskie gieroje, będą chcieli "dla zwyciężców" budować pomniki bohaterstwa hitlerowskiego dla wyzwolonych cywilizacji , na terenie barbarzyńskiej Polski!!!!