Już ponad 3 tysiące polskich firm zarejestrowało się na liście Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu jako zainteresowane udziałem w tym procesie.
Nasze firmy budują solidny fundament pod współpracę w ramach odbudowy - mówił podczas otwarcia konferencji minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Wskazał na wartość polskiego eksportu na Ukrainę.
7 mld złotych tyle wynosi wartość eksportu i to jest ponad 14 procent więcej niż rok temu. To najlepiej i najdobitniej pokazuje, jak dobrze współpracuje się naszym firmom, naszym przedsiębiorcom z ich odpowiednikami po stronie ukraińskiej i to jest najlepsza płaszczyzna, najlepszy wymiar do tego, by śmiało, odważnie mówić o wspólnej odbudowie
W czasie wojny Polacy zarejestrowali w Ukrainie 300 spółek kapitałowych. „Te 300 spółek to 300 przyczółków polskich firm, które chcą rozwijać swoją działalność w Ukrainie, by być gotowymi do tej wielkiej odbudowy, gdy ruszą zachodnie fundusze" - mówił prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota.
Podkreślił, że odbudowa Ukrainy to dla polskich firm perspektywa nowych zleceń, projektów gospodarczych, wzmocnienia obrotów handlowych, zaś Ukraina to kraj z ogromnymi zasobami i perspektywami rozwojowymi.
Odbudowa Ukrainy i perspektywa umacniania, rozwijania współpracy gospodarczej z Ukrainą to ogromna szansa dla naszej gospodarki i dla polskich przedsiębiorców. Przedsiębiorcy dobrze to rozumieją. Ponad 3 tys. polskich firm zarejestrowało się na liście Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu jako zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy
– powiedział.
Dodał, że cały zachodni świat będzie chciał udowodnić, że można zbudować nową, nowoczesną gospodarkę tego kraju – ważne, aby w tym sukcesie uczestniczyły polskie firmy.
Odbudowa Ukrainy już trwa. Ukraińskie samorządy odbudowują zniszczone szkoły, szpitale; odbudowywana jest niszczona przez rosyjskiego agresora infrastruktura energetyczna. Już dzisiaj trzeba myśleć o tym, jak zacząć działać w Ukrainie
– zaznaczył.
Według organizatorów wydarzenia Kongres Odbudowy Ukrainy Common Future to "wstęp do dialogu na temat potrzeb ukraińskiej gospodarki i możliwości, jakie stoją za gotowymi do współpracy polskimi partnerami". Wśród jego uczestników znajdą się przedsiębiorcy z Polski i Ukrainy, samorządowcy i przedstawiciele rządu.
W dwudniowym spotkaniu w Poznaniu uczestniczą politycy i przedstawiciele różnych branż zainteresowanych udziałem w odbudowie. Są także delegacje samorządów. Ze strony ukraińskiej przyjechali między innymi przedstawiciele Kijowa oraz obwodów lwowskiego i charkowskiego. Jest mer Lwowa Andrij Sadowy.
Magdalena Konieczna/PAP
Czytaj także:
"Rosja rozumie tylko siłę". Mer Lwowa o potrzebie przewagi na froncie