NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Premier: mówimy "tak" dla europejskiego uniwersalizmu i "nie" dla europejskiego centralizmu

Publikacja: 19.10.2021 g.11:33  Aktualizacja: 20.10.2021 g.15:08 Informacyjna Agencja Radiowa
Kraj
Szef rządu w Strasburgu bierze udział w debacie o praworządności w Polsce, którą zorganizowano w reakcji na niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący wyższości konstytucji nad prawem unijnym.
premier w PE - Krystian Maj  - KPRM
Fot. Krystian Maj (KPRM)

7 października TK uznał za niekonstytucyjne przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę. Dotyczyło to m.in. kwestii uchwał Krajowej Rady Sądownictwa oraz aktów prezydenta w sprawie powoływania sędziów.

Szef rządu podkreślał podczas debaty, że sukces integracji europejskiej polegał na tym, że prawo było pochodną mechanizmów łączących państwa w innych dziedzinach. Jak mówił, próba całkowitej zmiany tego modelu, polegająca na narzuceniu integracji poprzez mechanizmy prawne, to odejście od założeń stojących u źródeł sukcesu Wspólnoty.

Po wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego głos zabierają przewodniczący grup politycznych zasiadających w Europarlamencie. Następnie przewidziano czas na odpowiedź szefa polskiego rządu. Dalszy plan debaty zakłada drugie wystąpienie przewodniczącej Komisji Europejskiej oraz szefa MSZ Słowenii, która sprawuje prezydencję w Radzie UE. 4-godzinną dyskusję zamkną minutowe wystąpienia eurodeputowanych zapisanych do głosu. Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski ma być głosowana w czwartek.

Wczoraj premier wystosował list do europejskich przywódców, w którym zapewnił, że Polska pozostaje lojalnym członkiem Unii jako organizacji opartej na traktatach. Zaznaczył jednocześnie, że przyszłości Wspólnoty zagraża zjawisko przeobrażania się Unii w podmiot, który nie będzie sojuszem wolnych, równych i suwerennych państw.

Żaden organ UE nie może podejmować żadnych działań, do których nie jest upoważniony w Traktatach

- napisał Mateusz Morawiecki.

Szef rządu ocenił również, że ta kwestia nie budzi wątpliwości w orzecznictwie sądów konstytucyjnych innych państw członkowskich UE.

Sądy te wielokrotnie stwierdzały, że niektóre przejawy działania instytucji Unii Europejskiej, w szczególności TSUE, przekraczają kompetencje przyznane tym instytucjom w Traktatach. Konsekwencją orzeczeń krajowych organów sądowych zawsze było stwierdzenie, że poszczególne wyroki TSUE - jako wydane ultra vires - nie są wiążące dla konkretnego państwa członkowskiego

- argumentował premier.

https://radiopoznan.fm/n/LQSkuN
KOMENTARZE 1
Michal Zielinski
Wizja 20.10.2021 godz. 08:56
UE mianuje Tuska na wysokiego komisarza, a rząd Polski pglosi jako marionetkowy. Dobra unijne rozdawane będą na talony, według zasad poddaństwa i lojalności......