Zmarł kardynał Franciszek Macharski

Często dochodzi tu do konfliktów. Nieraz do wypadków. Bardzo często zdarza się, że idący pasami ludzie czują się tak pewnie, że w ogóle nie zwracają uwagi na jadące samochody. Zamiast tego rozmawiają przez telefon, piszą esemesy. Maciej Bednik z wielkopolskiej policji mówi, że używanie telefonu komórkowego w takich sytuacjach jest bardzo niebezpieczne.
Walenty Dudziak, szef stowarzyszenia rzeczoznawców techniki samochodowej i ruchu drogowego w Poznaniu mówi, że przechodzących przez pasy, którzy słuchają głośnej muzyki, można spotkać na każdym kroku. Problem dotyczy też rowerzystów, przejeżdżających przez pasy. Co ważne - rowerzyści NIE MAJĄ PRAWA przejeżdżać przez jezdnię na pasach - co zdarza się niestety bardzo często.
Filozof Rafał Wąsowicz mówi, że rozmawiający przez telefon piesi i rowerzyści to problem współczesny, ale podobne zachowania, może nie tak powszechne, zdarzały się dużo wcześniej. Problem są także piesi idący obok przejścia, skracający sobie drogę.
Piesi mają swoje za uszami, ale także kierowcy, którzy nie zawsze są uprzejmi wobec pieszych.
Potrzebna jest edukacja. Wielu ludzi nie potrafi korzystać z przejść dla pieszych.
Dlaczego lekceważymy sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa? Z jakimi niebezpiecznymi zachowaniami pieszych się Państwo spotykają? Jakie grzechy najczęściej popełniają piesi?