W Poznaniu jest w tej chwili pół tysiąca rodzin zastępczych, z czego tylko 26 zawodowych. Jak mówi dyrektor Miejskiej Ośrodka Pomocy Rodzinie Włodzimierz Kałek, rodzina zastępcza to najlepsza forma opieki nad dzieckiem poza rodzicielstwem biologicznym.
Jest dziecko w rodzinie zastępczej przez ten czas, kiedy my pracujemy z rodziną naturalną, tą dysfunkcyjną, gdzie wystąpiły jakie dysfunkcje, z powodu których dziecko zostało przeniesione do rodziny zastępczej. Rodzina zastępcza jest to rodzina, która jest wynagradzana, jeśli jest rodziną zawodową, gdzie jest umowa o pracę. My poszukujemy tych rodzin, bo ciągle jest ich mało.
- Myślę, że jeżeli byśmy mieli przynajmniej kilka tak zwanych zawodowych rodzin zastępczych, zwłaszcza działających jako pogotowie rodzinne, które w interwencyjnych sytuacjach przyjmują dzieci najmłodsze, to byłoby dużo lepiej niż jest w chwili obecnej - mówi Marek Oziemkowski.
Marek Oziemkowski z MOPR-u dodaje, że w tej chwili w rodzinach zastępczych w Poznaniu jest około 550 dzieci. Rodziny niezawodowe i spokrewnione nie dostają wynagrodzenia za opiekę. Trafią do nich comiesięczne świadczenia wypłacane na dzieci i 500 plus z rządowego programu. Dziś Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zorganizował w Poznaniu festyn rodzinny poświęcony właśnie opiece zastępczej.