Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu odtworzyła mokradła. W 16 wielkopolskich nadleśnictwach z funduszy norweskich realizowano projekt, który polegał na renaturyzacji podmokłych terenów.
W wielu miejscach zbudowano progi spiętrzające, zastawki i przepusty. Wszystko po to, "żeby susza nie skradła mokradła"- mówi dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu Wiesław Krzywina.
Tutaj udało się dzięki dobremu rozpoznaniu, dzięki wsparciu naukowców z trzech uczelni zaprojektować takie małe działania, które dosyć szybko przyniosły efekt. My, tak najprościej mówiąc zatrzymujemy wodę w lesie, nie dopuszczamy, żeby ta mała kropla deszczu szybko spłynęła do strumyka, potoku, potem rzeką uciekła nam do Bałtyku i się jakby zmarnowała. Zatrzymujemy ją w lesie, w tym miejscu, gdzie to da największy efekt
- mówi Wiesław Krzywina.
Dziś w Nadleśnictwie Antonin podsumowano projekt w ramach programu "Środowisko, Energia i Zmiany Klimatu". Dzięki odtworzonym mokradłom przywrócono także dawny ekosystem.
Dla Wielkopolski to jest szczególnie ważne, bo nasze województwo ma ogromne deficyty wody i narażone jest na suszę i stepowienie
- dodaje dyrektor Krzywina.
Dzięki projektowi udało się stworzyć bagna i mokradła na powierzchni porównywalnej do 611 boisk piłkarskich.