W pismach pracownicy urzędu sugerują pociągniecie projektanta do odpowiedzialności. Radni bezskutecznie prosili o przedstawienie notatek. Usłyszeli, że dokumenty są korespondencją między pracownikiem a pracodawcą.
Komisja rewizyjna bada wykonanie budżetu Dopiewa w 2013 roku. Ważnym punktem po stronie wydatków był remont centrum w Konarzewie. Stąd zainteresowanie komisji sprawą notatki sporządzonej przez urzędniczkę odpowiedzialną w Dopiewie za inwestycje. - Z mojej wiedzy wynika, że "notatka" ma kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt stron ale jej treść jest dla nas tajemnicą. Pani wójt stwierdziła, że notatka służbowa jest listem i że nie można jej udostępnić - mówi Magda Gąsiorowska, przewodnicząca rady gminy Dopiewo. Jej zdaniem istnieją inne notatki pracowników piszących o błędach w projekcie. - Kilkakrotnie składaliśmy wnioski do wójta o pociągnięcie projektanta do odpowiedzialności - mówi Gąsiorowska.
Wójt Dopiewa przed komisją rewizyjną reprezentuje skarbnik gminy. Radni chcieli by poprosił panią wójt o zgodę na stawienie się na posiedzeniu autorki notatki. Odpowiedzi - jak dotąd - nie ma. Zofia Dobrowolska twierdzi, że komisja rewizyjna zamieniła się w komisję śledczą. Nie przychodzi na jej posiedzenia. Uważa, że remont Centrum został prawidłowo rozliczony.
Innego zdania jest burmistrz Stęszewa, które dołożyło się do remontu Centrum Rehabilitacyjno-Kulturalnego w Konarzewie. Burmistrz przesłał Radzie Gminy Dopiewo skargę na wójt Zofię Dobrowolską. Jak twierdzi - nikt nie uzgadniał z nim sposobu rozliczania inwestycji protokołami konieczności. Do protokołów nie dołączono dokumentacji fotograficznej. Zdaniem urzędników w Stęszewie kosztorysy są tak skonstruowane, że tylko biegły sądowy jest w stanie je zrozumieć.
To niejedyny problem w Dopiewie. Nad wejściem do Centrum w Konarzewie wisi szyld „Fabryka kultury”. Pieczątką z nową nazwą centrum posługuje się kierowniczka obiektu. Radni gminy nie wyrazili zgody na zmianę nazwy.
Na remont centrum w Konarzewie złożyły się Dopiewo, Komorniki, Stęszew, powiat poznański i samorząd województwa wielkopolskiego. Swoje siedziby mają w nim dwa warsztaty terapii zajęciowej prowadzone przez Stowarzyszenie „Promyk” i Stowarzyszenie Kulturalnego im. Praksedy Lemańskiej, które nie ma pozwolenia starostwa powiatowego na prowadzenie działalności w nowej siedzibie. Kierowniczką centrum jest Maria Jaśmina-Pawłowska – jednocześnie członek zarządu stowarzyszenia im. Praksedy Lemańskiej.