NA ANTENIE: PIERWSZA PLANETA OD SŁOŃCA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Z czego się śmiejemy w XXI wieku?

Publikacja: 20.06.2014 g.12:20  Aktualizacja: 20.06.2014 g.16:39
Poznań
Śmiech to zdrowie - to prawda stara jak świat. Ma nawet medyczne uzasadnienie. Śmiech sprawia nam przyjemność i rozładowuje napięcie, dlatego śmiać się trzeba - robiliśmy to nawet w najtrudniejszych czasach. W czasie okupacji, za PRL-u, nawet w stanie wojennym. Z czego dziś się śmiejemy?
śmiech do zdrowie2 - Hieronim Bosch - fragm obrazu (Wikipedia)
/ Fot. Hieronim Bosch - fragm obrazu (Wikipedia)

Jakie sytuacje wprowadzają nas w dobry nastrój? Czy umiemy się śmiać na co dzień, czy też raczej jesteśmy narodem ponuraków? Jakie sytuacje wywołują uśmiech na twarzy i wprowadzają nas w dobry nastrój? Kiedy się śmiejemy?

Ostatnie dni nie przyniosły wydarzeń, które bawią. A śmiech w naszym życiu jest bardzo ważny. Bo jest nam potrzebny dla zdrowia. Rozładowuje stres. Już sam ruch przepony jest zdrowy, a najwięcej korzyści przynoszą nam reakcje chemiczne, które zachodzą w tym czasie w organizmie. Naukowo jest udowodnione, że śmiać się warto.

Najczęściej śmiejemy się z dobrego dowcipu, opowiedzianego dobrze żartu, dlatego lubimy słuchać występów kabaretowych. Te współczesne kabarety zdecydowanie różnią się od tych z epoki minionej. Są bardziej bezpośrednie, wulgarne, sięgają do tematów bardziej przyziemnych.

W latach osiemdziesiątych ludzie płakali ze śmiechu podczas skeczów kabaretu Tey. Tam między innymi Zenon Laskowik wyśmiewał absurdy życia w PRLu. A czy ktoś potrafi dziś obśmiać naszą rzeczywistość? Czy śmiejemy się jeszcze z polityki? Dziś w kabarecie dominują sytuacje obyczajowe. Polityków coraz częściej zastępuje policjant a Ruska i Niemca - teściowa i lekarz.

W jakich sytuacjach się śmiejemy? Może na polskiej komedii w kinie, a może raczej na powtórce jakiegoś starocia w telewizji? Może idziemy do cyrku i oglądamy clownów? Kiedyś po dobry śmiech szło się właśnie do cyrku. A może wystarczy grono znajomych z tzw. duszą towarzystwa i wtedy najbardziej tryskamy humorem? Jaką rolę we wprowadzaniu nas w dobry nastrój ma internet?

Żart istniał zawsze. W zamierzchłych czasach na dworach królewskich swoją rolę miał dyżurny błazen. Nawet w najgorszych czasach śmiech pozwalał nam przetrwać - w czasie II wojny dzielono się politycznymi dowcipami, żartami o gestapo i Hitlerze, powstawały nawet podziemne pisemka satyryczne - to była forma walki z Niemcami. A potem? W latach 70 i 80. królowały filmy Stanisława Barei. Zdaniem Zenona Laskowika, śmiech z dowcipów i kabaretów nie powinien być pusty. Dziś trudno jest dobrze opowiedzieć dowcip, zagrać skecz, rozbawić publiczność - uważa Laskowik.

Od czego zależy nasze poczucie humoru? Czy można się samemu rozśmieszyć? Można to zrobić czytając kawały, dobrą książkę, czy oglądając skecze, ale człowiek łaskocząc siebie samego - nie wywołamy śmiechu. Śmiech jest zaraźliwy. Dlatego kiedy oglądamy seriale komediowe w śmiesznych momentach słyszymy podłożony sztucznie śmiech i dlatego lepiej ogląda się komedie w kinie, niż samemu - w domu.

Gdy się śmiejemy wzrasta ciśnienie krwi i to jest na tyle ważne odkrycie, że śmiech okazał się jedną z najbardziej skutecznych terapii na żylaki. Tak wynika z badań naukowców w Leeds. Badania nad śmiechem trwały pięć lat i okazało się, że śmiech był skuteczniejszy niż kosztowna terapia ultradźwiękowa, której praktyczne efekty okazały się niewielkie. Głębsze i szybsze oddychanie powoduje lepsze dotlenienie,  i podczas procesów, które zachodzą we krwi wytwarzane są substancje podnoszące odporność. Śmiech poprawia trawienie. Jak już nam się podczas śmiechu wszystko w brzuchu rusza,  to lepiej pracują jelita.

https://radiopoznan.fm/n/