Zbiórka pieniędzy trwa na portalu Siepomaga.pl. W akcję zbierania pieniędzy włączyli się mieszkańcy z osiedla, gdzie chłopiec mieszka oraz dwie szkoły, w których uczniowie znają Eryka.
- Chłopak musi mieć podane dwa cykle leku. Koszt jednego cyklu wynosi około 310 tysięcy złotych. Rodziny absolutnie nie stać na taki wysoki koszt, w związku z powyższym zawiązał się komitet. W sumie rozpoczęło się równolegle działanie w dwóch placówkach szkolnych: na osiedlu Warszawskim Szkoła Podstawowa nr 46, do której Eryk uczęszczał i w Antoninku w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 7, którego obecnie jest uczniem gimnazjum - mówi przewodniczący Rady Osiedla Antoninek-Zieliniec-Kobylepole Krzysztof Bartosiak.
Eryk jest w tej chwili w szpitalu, bo choroba znowu zaatakowała. Zdiagnozowano ją u chłopca w 2009 roku.
- Przeszedł dwuletnie leczenie chemioterapią. W 2013 roku nastąpiła wznowa choroby po raz pierwszy, a w 2015 po raz drugi. Kolejne leczenie chemioterapią, które zakończyło się przeszczepieniem komórek macierzystych. Natomiast teraz w październiku nastąpiła trzecia wznowa i jest to w tej chwili walka o życie - dodaje Bartosiak.
Chłopiec powinien dostać lek już pod koniec stycznia, dlatego zbiórka jest pilna. W tej chwili na portalu Siepomaga udało się zebrać prawie 20 procent kwoty. W najbliższą niedzielę uczniowie, rodzice i mieszkańcy organizują zbiórkę w Szkole Podstawowej na osiedlu Warszawskim (ulica Inowrocławska). Będą aukcje i koncerty. Dochód zostanie przeznaczony na leczenie chłopca.
Na ten cel pójdą też pieniądze z charytatywnego biegu nad Maltą 20 stycznia. Uczniowie będą też kwestować w piekarnio-cukierniach Liczbański. Czekają tylko na zgodę na zbiórkę publiczną.