NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Do jutra każdy Polak ma obowiązek spisać się w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań

Publikacja: 29.09.2021 g.21:08  Aktualizacja: 29.09.2021 g.21:13
Wielkopolska
Jak to zrobić? Co nam grozi za nie wypełnienie tego obowiązku? Gościem Romana Wawrzyniaka był zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Poznaniu - Marcin Szymkowiak.
spis powszechny malta  - Krzysztof Polasik
Zdjęcie ilustracyjne (archiwum). / Fot. Krzysztof Polasik

Roman Wawrzyniak: Podstawowym i fundamentalnym pytaniem, które wciąż niektórzy sobie zadają, jest dlaczego musimy się spisać?

Marcin Szymkowiak: Spisujemy się dlatego, że tkwi na nas obowiązek, wynikający z ustawy o narodowym spisie powszechnym. Pomijając te akty prawne, to spisujemy się, ponieważ te dane są podstawą podejmowania decyzji przez różnego rodzaju instytucje, również instytucje lokalne. Te dane, które pozyskujemy, jako statystyka publiczne, są następnie wykorzystywane przez instytucje rynku pracy, instytucje wspierające osoby z niepełnosprawnościami, do podejmowania konkretnych decyzji na przykład gdzie otworzyć nowy żłobek, nową szkołę, albo jak dokonać zagospodarowania przestrzennego. Te dane potrzebne są nam wszystkim.

Do takiego planowania powiedzmy geostrategicznego. Skoro mamy już tak niewiele czasu, bo możemy się spisywać do północy 30 września, to jak to najprościej zrobić? To informacja ważna dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili.

Dokładnie. Czasu pozostało niewiele, bo mamy czas do północy, do jutra. 30 września jest ostatnim dniem, kiedy możemy się spisać. Cały czas można spisać się w internecie. Wchodzimy na stronę www.spis.gov.pl, uruchamiamy aplikację internetową i tam w 15-20 minut spisze się 3-4 osobowe gospodarstwo domowe. To co ważne, to nie musimy się spisywać wszyscy, może jedna osoba spisać wszystkich członków gospodarstwa domowego i podać wszystkie informacje. Oczywiście, gdyby ktoś z różnych powodów nie mógł tego zrobić, bo nie ma w domu internetu, czy komputera, czy nie potrafi obsługiwać komputera, to może przyjść do siedziby urzędu statystycznego w Poznaniu, ale również do siedziby urzędu miasta, czy do wszystkich urzędów zlokalizowanych na terenie gmin w całym województwie wielkopolskim.

Są takie stanowiska gotowe? Są tam kolejki?

Są takie stanowiska gotowe, co wynika z ustawy. Teraz rzeczywiście są kolejki. Spis trwał 6 miesięcy, a zdecydowana większość ten obowiązek spisowy zostawiła na ostatnią chwilę. My od kilku dni obserwujemy w urzędzie statystycznym, ale również w innych punktach na terenie województwa, że te kolejki się rzeczywiście tworzą.

I, jak znam życie, to dostaje się urzędnikom, dlaczego jest tak mało stanowisk.

Dokładnie, dostaje się urzędnikom. Wiemy, że taka sytuacja ma miejsce i zwiększyliśmy zasoby osób, które spisują. Odbywa się to bardzo płynnie. Apelujemy o pewną cierpliwość, bo potrafi być w jednym momencie i 30 osób więc chwilę to zajmuje zanim te wszystkie osoby obsłużymy. Jutro mamy, drugą zresztą, noc spisową. Jutro można przyjść do godziny 24, gdzie w urzędzie statystycznym będziemy wszystkich spisywać. Wszystkich spóźnialskich i zapominalskich serdecznie zapraszamy.

To bardzo ważna wiadomość. Co ze sobą zabrać, żeby dokonać takiego spisu bezpośrednio w urzędzie za Państwa pomocą?

Nie ma żadnego obowiązku posiadania żadnych dokumentów, żeby potwierdzić to, o co będziemy proszeni. Natomiast jeżeli będziemy chcieli spisać siebie lub innych członków gospodarstwa domowego, to będziemy musieli podać ich PESELe i to warto sobie gdzieś zanotować. Ta informacja jest potrzebna wyłącznie po to, żeby stwierdzić, że dana osoba została już spisana.

Czyli dowód osobisty wystarczy.

Dowód osobisty wystarczy, ale nie ma obowiązku pokazywania tego dowodu. Wystarczy, że podamy PESEL swój i osób, które chcemy spisać.

Co nam grozi jeśli się nie spiszemy? Czasu zostało niewiele.

Czasu jest niewiele i rzeczywiście ustawodawca przewidział pewne kary. Jeżeli nie dopełnimy tego obowiązku, odmówimy udziału w spisie, to kara może sięgną nawet do 5 tys. zł. Myślę, że trzeba spojrzeć na ten spis nie jak na obowiązek i ewentualne kary, tylko na korzyści, o których wspominałem. Przez ten pryzmat na ten spis popatrzmy.

Co, jeżeli jutro nie zdążymy?

Wtedy może być problem, dlatego zachęcam, żeby wszystkie osoby, które z jakichś powodów odłożyły tę decyzję na ostatnią chwilę i nie mogą się spisać w internecie, żeby jednak się zjawiły w urzędzie statystycznym w Poznaniu, czy w innych urzędach gminy. Te osoby, których z jakichś powodów nie będziemy w stanie fizycznie spisać, będziemy prosili o podanie numeru i jeszcze będziemy mogli oddzwonić do takich osób. Te osoby będziemy traktowali, jako te, które wyraziły chęć spisania się i je również będziemy spisywać.

To też bardzo ważna wiadomość. Czyli wystarczy się zgłosić, a ewentualne formalności zostaną dokonane po zaznaczeniu, że ktoś się zgłosił.

Dokładnie tak. Te osoby też będziemy traktowali, jako te, które wyraziły dobrą wolę i też będziemy je spisywać.

Co dzieje się z zebranymi danymi? To pytanie się często pojawia.

Te dane anonimizujemy i przetwarzamy je. Są one podstawą pewnych statystyk, które będziemy publikować już na początku nowego roku. Oczywiście będą powstawały mniej i bardziej obszerne publikacje, poświęcone określonym zagadnieniom, takim jak chociażby rynek pracy, czy niepełnosprawność. Z tych danych, które publikujemy, użytek może zrobić nie tylko instytucja, która wspiera osoby z niepełnosprawnościami, ale tak naprawdę każdy z nas. Te dane, które zbieramy są dobrem wspólnym. Student, który pisze pracę licencjacką, czy magisterską, a także prezydent miasta będzie miał taki sam dostęp do tych danych.

Dobrem wspólnym dla na przykład również Urzędy Skarbowego, który będzie nas rozliczał z podanych metraży?

Tak daleko bym nie szedł. Oczywiście jest pytanie spisowe, w którym podajemy informacje na temat powierzchni mieszkania. Tak, pracownicy Urzędy Skarbowego też będą mieć dostęp do tych danych, ale nie jednostkowych, absolutnie, tylko danych zagregowanych, czyli na przykład jaka jest średnia powierzchnia mieszkań w Poznaniu. Pracownik Urzędu Skarbowego do danych jednostkowych na pewno nie będzie miał dostępu. Tutaj chcę Państwa zapewnić, że danych jednostkowych nie udostępniamy.

No tak, ale ludzie stawiają sobie pewnie takie pytania. Jak będzie traktowany błąd w naszych zeznaniach? Czasami się może zdarzyć nawet nieświadomy.

Rzeczą ludzką jest błądzić. Nawet w ustawie jest zapisane, że każdy z nas jest zobowiązany do przekazania wiarygodnych i rzetelnych informacji. Natomiast może się tak zdarzyć, że ktoś poda powierzchnię mieszkania o metr za dużą, czy za małą. Pewne dane będą weryfikowane na podstawie tego, co jest w rejestrach administracyjnych, dotyczące na przykład płci, czy wieku. Pewnych danych my nie jesteśmy w stanie zweryfikować. Jeżeli ktoś deklaruje jaki jest stan jego zdrowia, albo kwestie związane z językiem. Przyjmujemy z całym dobrodziejstwem inwentarza, że to, co ktoś zadeklaruje, jest zgodne z prawdą i jego przekonaniem.

https://radiopoznan.fm/n/NMWwmm
KOMENTARZE 0