Bezpłatne testowanie w aptekach dziś miało już ruszyć, ale część aptek nie dostała jeszcze testów, inne załatwiają ostatnie formalności.
Czekamy na kolejne zgłoszenia od aptek - mówi rzecznik wielkopolskiego NFZ Marta Żbikowska-Cieśla.
W tej chwili w Wielkopolsce zgłosiło się kilkanaście aptek, które są chętne, żeby takie testy przeprowadzać. Cały czas czekamy na kolejne apteki, które również interesowały się taką formą działalności
- dodaje Marta Żbikowska-Cieśla.
- Dla mnie to jest bez różnicy, gdzie się przetestować, czy w aptece czy nie. - Apteka to też jest solidna firma. Dla tych, co mają kłopoty, to dobre rozwiązanie
- mówią mieszkańcy.
W testowaniu pacjentów mogą uczestniczyć te apteki, które szczepią przeciwko COVID - mówi wielkopolski konsultant w dziedzinie farmacji aptecznej dr Stefan Piechocki.
Była mowa tylko i wyłącznie o aptekach przygotowanych, czyli tych, które szczepią. Natomiast moje zdanie jest takie, że nawet wśród wszystkich aptek, które szczepią, nie znajdzie się sto procent, które będzie chciało dodatkowo wymazywać
- mówi dr Stefan Piechocki.
Głównym powodem jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas testowania. W Wielkopolsce poza aptekami działa w tej chwili 40 punktów pobierania wymazów. Problem z obsługą wszystkich chętnych ma punkt w Kaliszu, dlatego wielkopolski NFZ rozmawia z innymi podmiotami z tego terenu o uruchomieniu kolejnego punktu testowania.