Jak mówią sami członkowie samorządu uczniowskiego zostali obrzuceni w internecie oskarżeniami o seksizm i było im przykro bo widzieli, że na dniu kobiet w szkole większość dziewcząt była ubrana w sukienki lub spódniczki i były dumne. Jednak Kamila Kasprzak z partii Razem uważa, że zachęcanie dziewcząt do korzyści z wkładania spódniczki może prowadzić do uprzedmiotowienia kobiet, "sprowadzania kobiety do stroju, wyglądu do stereotypizacji".
Przeciwko tej tezie jest senator PiS i wieloletni pedagog Robert Gaweł, który hejt na organizatorów dnia kobiet w II LO w Gnieźnie nazwał: "zaplanowanymi działaniami, które od wielu lat się toczą i mają przeformatować społeczeństwo i zmienić znaczenie pojęć takich jak kobiecość, męskość, to wszystko ma być przewrócone do góry nogami. To się dzieje na naszych oczach".
Dyrektorka II LO w Gnieźnie Róża Grabowska zaapelowała do uczniów i nauczycieli o spokój. - Bo wiadomo, że emocje były tam straszne, wydałam im komunikat, że proszę o tolerancyjne mówienie o innych - dodaje. I zapowiada organizowanie specjalnych warsztatów, o pozycji kobiety w Świecie, o tolerancji, o byciu oryginalnym, o wyzwaniach, które niesie ten świat.
Warsztaty poprowadzi Alex Freiheit wokalistka grupy Siksa: To nie jest wydumany temat bo mam wiele koleżanek, które są tzw chłopczycami i ostatnio w samolocie usłyszały, że są... lesbami od jakiś panów, którzy komentowali sytuację w Polsce.
Dyrekcja szkoły zapewnia, że nie chciała nikogo urazić a dnie kobiet "w sukienkach" są tam organizowane od lat. Jednak korzyści mają też uczniowie, którzy w Dniu Chłopaka przyjdą "pod krawatem" - także nie są odpytywani.
Brawo szkoła i uczniowe! Walić popaprańców.
Lewacy tak ochoczo powołują się na Konstytucję, a sami ją łamią.
OTUA! OTUA! OTUA!
powinny nie golic nóg i zapuścić wąsy.
A co, w końcu równouprawnienie jest
Najbardziej mi żal tej biednej młodzieży tak sr... się w głowach. I tą biedna Pani Dyrektor tłumacząca się niewiadomo z czego. Ludzie czy nie ma innych tematów? Pewnie w dobrym tonie było by gdyby chłopcy tego dnia przyszli w stanikach. Taki psikusa. Super. Gratuluję tematów do dyskusji.
uważam że to się stało jest już przegięciem i faktycznie lewactwem.
Chodzi mi to, że jakoś wtedy działacze gejowscy nie poczuli się urażeni.
Dlaczego palma odbija znowu feministkom ?
Mam dziwne wrażenie, że ktoś po prostu odleciał.