Kamery monitoringu w ZOO zarejestrowały naganne zachowanie zwiedzających.
- Lwy mieszkają w poznańskim azylu od niedawna, dopiero przyzwyczajają się do nowego miejsca. To zwierzęta niebezpieczne, nie wolno ich niepokoić. To nie są żarty. Niestety część naszych gości zbliżało się do wybiegu lwów z maleńkimi, niespełna rocznymi dziećmi. Przez cały dzień musieli tam dyżurować nasi pracownicy i pilnować terenu - powiedziała nam rzecznik Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu Małgorzata Chodyła.
Droga prowadząca do nowej lwiarni jest zabezpieczona barierkami, są też znaki zakazujące wstępu. Jeśli ludzie będą nadal łamać zakaz - dyrekcja ZOO zacznie wzywać policję.
Dwa poznańskie lwy na nowym wybiegu będzie można oglądać - legalnie - dopiero pod koniec kwietnia.