Związek uważa, że pszczelarze powinni otrzymywać ekwiwalent finansowy za pracę pszczół, czyli za zapylanie, choćby jako rekompensatę za nakłady ponoszone w ich utrzymywanie w środowisku - a nie są one małe.
Pszczelarski Związek zwrócił się do ministra środowiska o rozważenie takich dopłat. Pszczelarze, z którymi rozmawiał Jacek Marciniak, przywołują przykład rolników, którzy otrzymują dopłaty bezpośrednie.
Związek podkreśla, że wartość rocznej pracy jednej rodziny pszczelej przy zapylaniu upraw w UE ocenia się na 1070 euro.