NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Odkrycie na starówce to nie zbiornik wodny, ale... szubienica?

Publikacja: 29.05.2020 g.12:27  Aktualizacja: 29.05.2020 g.15:54 Danuta Synkiewicz
Kalisz
Nie XVIII-wieczny zbiornik wodny ale... szubienica - taką hipotezę wysunęło Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej.
kaliska dziurella rząpie - Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej
Fot. Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej

Chodzi o odkrycie na kaliskiej starówce. Od ponad dwóch lat toczy się spór o to, czym ono jest. Odkrycie wpisano do rejestru zabytków jako "rząpie" (czyli zbiornik na wodę). Ostatecznie jednak do końca naukowcy nie wiedzą do czego służył zbiornik.

Według Sebastiana Nowaka z Muzeum Okręgowego w Kaliszu wiele wskazuje na to, że odkrycie archeologiczne nie ma nic wspólnego z systemem wodnym, ale było miejscem związanym z wykonywaniem kary śmierci.

Świadczy za tym dość sporo zagadnień związanych z gospodarką miasta i wymiarem sprawiedliwości miasta, ponieważ Kalisz od XV do XVIII wieku utrzymywał kata na swojej liście płac. Poza tym już w 1607 roku funkcjonowała szubienica miejska na Chmielniku, o której wiemy troszkę więcej, ale nadal jest to taki obiekt niewiadomy i wart zbadania. Natomiast znany kaliski historyk Adam Chodyński wspominał o budowie drugiej szubienicy, która była związana z epidemią.

Ta szubienica - według Sebastiana Nowaka mogła się znajdować właśnie w miejscu wykopu archeologicznego. Na razie nie wiadomo, czy ta hipoteza wpłynie na decyzję władz miasta, co do dalszego losu odkrycia zwanego złośliwie przez kaliszan "dziurellą".

Prezydent Kalisza sprawy nie chciał komentować. Obecnie obiekt jest zabezpieczony. Jego dotychczasowe utrzymanie kosztowało prawie milion złotych. Zbiornik, zgodnie z koncepcją rewitalizacji starówki, ma być wyeksponowany.

https://radiopoznan.fm/n/6r8Los
KOMENTARZE 0