64 latek został zatrzymany przez patrol policjantów, bo przechodził w niedozwolonym miejscu. Nagle w radiowozie źle się poczuł, zaczął uskarżać się na ból w klatce piersiowej.
Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna przeszedł do karetki o własnych siłach po czym stracił przytomność. Na miejsce wezwano drugi ambulans z lekarzem.
Ratownikom udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe. 64 latek został przewieziony do szpitala.