Rada miejska powołała specjalną komisję, która do czerwca ma wypracować dokument zgodny z obowiązującym prawem. Czy to oznacza, że dotychczasowy statut był zły i niezgodny z prawem?
- Statut mamy zrobiony bardzo porządnie - zapewnia przewodniczący rady Stefan Niedziółka i dodaje, że kilka lat temu dokument przeszedł gruntowny lifting i został uproszczony. Jednakże w styczniu tego roku ustawodawca wprowadził zmiany w aktach nadrzędnych, a te wymuszają wprowadzenie odpowiednich zapisów do gminnych statutów.
- Musimy dopasować do nowych przepisów. Na przykład zmienia się kadencja: teraz radny będzie sprawował ją przez 5 lat - dodaje. Trzeba też zapisać nagrywanie sesji, a także ich transmisję na żywo.
- To wszystko co jest tutaj na czerwono, to są zmiany, które musimy wprowadzić - mówi przewodniczący pokazując wstępną analizę, na podstawie której powstanie nowy statut. Tych czerwonych punktów jest sporo. Niedziółka zapewnia jednak, że lwia ich część to zmiany kosmetyczne.