Wolontariuszki kwestowały po raz 19. Jak mówi Paweł Zajda z Miejskiego Centrum Kultury – akcja wrosła już w rzeczywistość miasta, co pozwala liczyć na hojność mieszkańców i z
roku na ku zbierać coraz więcej pieniędzy.
8 tysięcy to jest rekord, choć w tej akcji nie chodzi o rekordy. Mieszkańcy mówili, że nie wyobrażają sobie przedświątecznego czasu w Czarnkowie bez takiej akcji. Rzeczywiście więc – wpisała się w pejzaż
miasta na tyle mocno, że ludzie czekają żeby w przededniu Bożego Narodzenia zrobić dobry gest i komuś pomóc.
W tym roku na pomoc czeka Agnieszka, która od urodzenia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Podczas finału akcji na Placu Wolności otwarty został także żłóbek, który od kilku lat ozdabia centrum Czarnkowa w okresie świąt Bożego Narodzenia. Autorem i wykonawcą figur jest artysta rzeźbiarz Jerzy Kopeć z Przytocznej, a samej szopki Kazimierz Dymek z Lubasza.