Prawo i Sprawiedliwość odpowiada na poniedziałkowe konferencje prasowe polityków opozycji. W Poznaniu plany protestów przeciw reformie edukacji przedstawiły Platforma Obywatelska, Nowoczesna i szef ZNP. Zapowiedzieli m.in spór zbiorowy i akcję referendalną ws. gimnazjów.
- Decyzje już zapadły, PiS mówiło o tym w programie wyborczym - mówi poseł PiS Zbigniew Dolata. - Ta decyzja została podjęta i dziś nie należy mamić samorządowców, rodziców ale i nauczycieli, że może zostać zmieniona w referendum. Nawet sondaże opinii publicznej pokazują, że większość Polaków jest za tą reformą.
Poseł Dolata przypomina, że szef Związku Nauczycielstwa Polskiego kilka lat temu był przeciwny gimnazjom, a teraz "nagle zmienia zdanie". PiS deklaruje, że zwolnień nauczycieli nie będzie.
- Liczba uczniów się przecież nie zmienia - mówi poseł PiS z sejmowej komisji edukacji Zbigniew Dolata. - Rozmawiałem z wieloma koleżankami i kolegami nauczycielami (bo sam jestem nauczycielem). On się zaangażował po jednej stronie politycznej. Uczestniczył w demonstracjach KOD-u. W czasie rządów PO-PSL były zwolnienia nauczycieli, pracę straciło ponad 40 tysięcy nauczycieli - jakoś wtedy ZNP wtedy nie protestował - dodaje.
Poseł obiecuje, że Ministerstwo Edukacji Narodowej będzie chronić miejsca pracy nauczycieli. - To jednak również w dużej mierze zależy od tego, jak reformę będą wprowadzać samorządy - mówi poseł Dolata.
Po za tym, wcale mnie nie dziwi, że do tej pory szefem ZNP był zwolennik PO. Po prostu wszystkie znaczące stanowiska były od lat obstawione przez PO swoimi ludźmi żeby zarządzać po swojemu.
Teraz pewnie będzie na odwrót i to też mnie nie zaskoczy. Jednak bardzo bym chciał, żeby piastujący wysokie stanowiska zwolennicy rządów PIS-u nie tylko wypełniali wolę rządu, ale przede wszystkim wolę narodu i dla jego dobra, a nie jak do tej pory robiło PO, czyli wyłącznie dla własnego dobra mając Polskę i Polaków w d...e!
Ponadto, przedstawicielom opozycji życzyłbym więcej pokory i zdrowego rozsądku, bo tym co robią tylko się ośmieszają i pogrążają. Radziłbym nie zachowywać się jak rozkapryszone bachory w piaskownicy, kiedy inne dziecko zabierze im zabawkę. Panie i panowie posłowie, rząd to nie piaskownica!!! Tutaj warzą się losy Polski i Polaków - proszę o tym pamiętać, albo wycofać się z polityki raz na zawsze dla dobra kraju !!!