NA ANTENIE: Luz blues
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Jerzy Mieloch

Publikacja: 11.06.2018 g.17:38  Aktualizacja: 11.06.2018 g.18:23 Piotr Świątkowski
Poznań
Jerzy Mieloch gromadził po wojnie na torze Woli w Poznaniu ponad sto tysięcy fanów. W latach czterdziestych i pięćdziesiątych był najpopularniejszym sportowcem w Wielkopolsce. Zmarł w 1957 roku w wyniku ciężkiej choroby i wypadku na motocyklu.
j-m-kopia - (kubagerdotcom.files.wordpress.com)
/ Fot. (kubagerdotcom.files.wordpress.com)

- Sześć razy zdobywał Złoty Kask. We wszelkich rankingach i plebiscytach zostawiał w tyle piłkarzy Warty i Lecha. – mówi poznański historyk doktor Piotr Grzelczak.

Jerzy Mieloch był przedsiębiorcą, żołnierzem Września 1939 i oficerem Armii Krajowej. Przeszedł przez cztery niemieckie oflagi.

- Po ojcu została niezwykła pamiątka. Są to rysunki, rodzaj pocztówek, na których upamiętnił morderczy marsz między obozami. Kochał życie. Był człowiekiem pasji. – mówi Jerzy Mieloch junior. 

W 1953 roku Mieloch założył rodzinę i niedługo później zmarł. Prasa pisała o tajemniczym wypadku na motocyklu. W Poznaniu mówiono, że na Mielocha urządzono pułapkę.

- Ojciec wjechał w druty, które spadły z słupów elektrycznych po burzy. Tak naprawdę chorował na guza mózgu  – mówi Jerzy Mieloch junior.

- Jerzy Mieloch spoczął w rodzinnym mauzoleum na Białej Górze. Ceremonii towarzyszył donośny warkot jego legendarnej "dekawki" oraz kwiaty, które posypały się na piękną gloriettę, w latach 70. odebraną rodzinie Mielochów przez władze PRL. – mówi doktor Piotr Grzelczak.

https://radiopoznan.fm/n/aRre74
KOMENTARZE 6
Jerzy
Jerzy Mieloch III 16.08.2024 godz. 03:37
Dzień dobry Panie "Realista",

Od zawsze jestem nauczony zwrotów grzecznościowych i jestem pewny, że nikt mi nie zarzuci, że tego nie robiłem, czy nie robię. Analogicznie wychowany był mój tata Jerzy Mieloch sr (syn słynnego Jerzego Mielocha) i stawianie tutaj zarzutu, że nie potrafi powiedzieć "dzień dobry" to jak myślę zwykłe nieporozumienie.

Pozdrawiam
Jerzy Mieloch jr (wnuk słynnego Jerzego Mielocha)
Bogumił 21.06.2018 godz. 07:37
O Panu Mielochu wspominał mój Dziadek, który zabierał mnie na wyścigi "O Złoty Kask" na Woli kilka lat po śmierci Jerzego Mielocha. Jestem przekonany, że to właśnie urzędowi b. przeszkadzała bohaterska przeszłość Pana Mielocha, jak i Jego sukcesy powojenne, a kiedy u.b. zmienił nazwę na służbę b. - dokończył knowań przeciw Panu Mielochowi zastawiając na Niego śmiertelną pułapkę. Czy ten, który podpisał się poniżej jako "Realista"- jest potomkiem tego, który w/w pułapkę zrobił ?
Adam 13.06.2018 godz. 21:45
Ruiny posiadłości Mielochów można jeszcze obejrzeć na Białej Górze w pobliżu zoo. Są między innymi ruiny stajni, w której oglądałem kiedyś łanię gdy chodziłem do Kobylepola gdzie mieszkał mój dziadek. Po wypadku Jerzego Mielocha w Kobylepolu mówiło się o drucie celowo rozciągniętym między drzewami w poprzek ulicy Majakowskiego.
Alpc 11.06.2018 godz. 23:28
Jak dobrze pamiętam było to w okolicy Leszna, druty podcięły mu gardło, mówiono, że to było celowe. Pamiętają go ówcześni fani żużla!
Lef 11.06.2018 godz. 22:42
Mieloch to jest cała historia niestety bardzo mało znana. Jedyne takie mauzoleum w Poznaniu jakie wystawił żonie niszczeje oszczane przez ratajskich żuli.
Realista 11.06.2018 godz. 22:32
piękna historia tylko ten syn junior (dziś w praktyce senior) nie pptrafił powiedzieć "dzień dobry"... burak jakich mało :(