Parterowy budynek jest wygodniejszy dla lokatorów, ale też tańszy w utrzymaniu niż piętrowy budynek szkoły.
Dom przy ul. Królowej Jadwigi to wielopiętrowy budynek. Mamy pod opieką wiele osób starszych, z dziećmi, było to chwilami niebezpieczne i trudne, zwłaszcza dla osób starszych. Nadarzyła się okazja, ta nowa siedziba to budynek jednopoziomowy i to zdecydowało, że przenieśliśmy do nowego obiektu. Zresztą tam jest inne otoczenie, więcej terenów, gdzie można pospacerować
- powiedział nam sekretarz miasta Ostrowa Andrzej Baraniak.
Obecnie w domu mieszka 36 uchodźców z Ukrainy. Pieniądze na ich utrzymanie pochodzą z budżetu państwa. Pomagają też lokalne firmy i sami ostrowianie. Od początku wojny w Domu Polsko-Ukraińskim w Ostrowie schronienie i pomoc znalazło co najmniej 6 tysięcy osób, głównie matek z dziećmi i seniorów.
Kolejny agregat prądotwórczy kupiono dla Ukrainy w Turku. Tym razem to pomoc radnych tego miasta. Urządzenie za ponad 9 tys. zł trafi do partnerskiej miejscowości Dunajowce w Ukrainie.
Zakup to reakcja na prośbę o pomoc - władze miasta Dunajowce potrzebują wyposażenia tzw. punktów niezłomności czyli miejsc, w których mieszkańcy mogą dostać wsparcie, ogrzać się, naładować telefony czy otrzymać doraźne wsparcie. Decyzją radnych Turku na Ukrainę pojedzie agregat o mocy 8,5 KW, kupiony za 9100 zł.
To nie pierwsze tego typu urządzenie, które z Turku trafi na pogrążoną w wojnie Ukrainę. Pod koniec listopada z inicjatywy Tureckiej Izby Gospodarczej sfinalizowano zbiórkę pieniędzy, która pozwoliła na zakup 22 urządzeń o mocy od 1 do 8 kW. Zbiórkę wsparli mieszkańcy Turku, Konina, Warszawy, Krakowa, Niemiec, Holandii i Stanów Zjednoczonych, dzięki nim urządzenia o wartości 60 tys. zł trafią do szpitali, schronów przeciwbombowych, na front, ale i do domów prywatnych. Uzupełnieniem transportu jest 100 litrów oleju silnikowego do kupionych generatorów.