W akcję włączyli się mieszkańcy całej gminy - podkreśla jeden z jej organizatorów Adam Sarbinowski:
W przekazanych darach znalazły się artykuły spożywcze o przedłużonym terminie ważności - głównie są to konserwy, gotowe zupy w puszkach. Było też trochę odzieży, środki opatrunkowe, buty wojskowe czy śpiwory - a więc wszystko, co może przydać się żołnierzom ukraińskim walczącym na froncie. Była to zbiórka otwarta. Przyłączyło się do niej kilka grup mieszkańców, sołectw czy członków organizacji działających na ich terenie w gminie Krobia. Po prostu zebrali razem te dary i je przywieźli
- mówi Adam Sarbinowski.
Zebrane w Krobi dary na Ukrainę trafią już po świętach.
Do kolejnego transportu darów dla Ukrainy przygotowują się w Kole. Co jakiś czas zmieniają się adresaci tej pomocy. Na liście są żołnierze, dzieci i młodzież szkolna, teraz - pacjenci jednego ze szpitali. Pierwszy transport dla szpitala pojechał kilka dni temu. W przygotowaniu jest kolejny.
Gros pomocy z Koła koordynowana jest przez Stowarzyszenie Współpracy Międzynarodowej "Kołowrotek", a kierowcą jeżdżącego regularnie na wschód busa jest Piotr Śniegocki. Najbliższy wyjazd planowany jest na maj, a miejsce docelowe to dziecięcy szpital kliniczny we Lwowie.
Kołowrotek już tam miał kiedyś kontakty z personelem tego szpitala. Mieliśmy trochę ściereczek dla noworodków, trochę pampersów, które trzeba było zagospodarować - ten szpital był najlepszym miejscem, gdzie mogliśmy to przekazać. Oczywiście materiały opatrunkowe, gaziki jednorazowe, trochę zabawek, żeby te dzieciaki miały czymś się pobawić. Potrzeby są troszeczkę inne, środki czystości, mopy, wiaderka, umywalki i inne rzeczy, które są tam w opłakanym stanie. Z racji tego, że mieszkamy w Kole to będziemy w tym kierunku też pracować
- opowiada Piotr Śniegocki.
Większość Ukraińców Wielkanoc obchodzi tydzień później, ale w Kaliszu w niedzielę do śniadania wielkanocnego także zasiądą - razem z Polakami. Fundacja CHOPS zaprasza do świętowania wszystkich kaliszan i Ukraińców, którzy znaleźli w tym mieście schronienie przed wojną.
Dokładnie w Niedzielę Wielkanocną pod gołym niebem staną nakryte stoły, a na nich wielkanocne potrawy. Do wspólnego stołu zasiądzie około 400 osób. Na stole znajdą się tradycyjne polskie potrawy wielkanocne: kiełbasa, żurek i jajko. Nie zabraknie także tradycyjnych wypieków: baby czy sernika.