Skwer w pobliżu jeziora Maltańskiego będzie nosił nazwę "4 Czerwca 1989 roku". Autor pomysłu przewodniczący komisji kultury Grzegorz Jura z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że to dobra lokalizacja: - W sąsiedztwie jest Kopiec Wolności, ulica Jana Pawła II, wszystkie te symbole i nazwiska, które Polakom kojarzą się z wolnością i z powrotem do rodziny krajów demokratycznych -mówił Grzegorz Jura.
Radny Michał Grześ z PiS zwracał uwagę na bałagan jaki panuje w tym miejscu, a jego klubu kolega radny Mateusz Rozmiarek przypomina, że wybory z 1989 roku były tylko częściowo wolne: - One urastają do symbolu wolności, a musimy tutaj mówić o takiej pozornej wolności, z naszej punktu widzenia chociażby wybory z 27 października 1991, czyli pierwsze w pełni wolne wybory, były datą ważniejszą -mówił Mateusz Rozmiarek.
Za nazwaniem skweru byli wszyscy radni Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Prawa do Miasta. Pięcioro przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości poparło pomysł, a czworo z nich wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciw.