Jej funkcja podstawowa to handel i usługi, ale w galerii oprócz sieciowych sklepów różnych branż i marek znalazło się też miejsce dla kas dworcowych PKP.
Dla przyjezdnych będą to drzwi do miasta, dla koninian - miejsce zakupów i spędzania wolnego czasu - mówi prezes spółki Dekada.
Dzięki tej inwestycji to miejsce odzyska swoją funkcję, a nazwy ulic - Kolejowej i Dworcowej swoje właściwe, pierwotne znaczenie - mówi Aleksander Walczak.
Podpatrujemy, co się dzieje za granicą. Tam wszędzie, gdzie istnieje komunikacja publiczna - jeżeli to obudujemy częścią handlowo-usługową, to tworzy się takie prawdziwe centrum miasta, dlatego, że ludzie dużo podróżują i z komunikacji publicznej nie rezygnują, ani nie będą rezygnować w przyszłości, więc to automatycznie tworzy możliwość łączenia wyjazdów czy podróży z zakupami, z pewnym elementem spędzania czasu wolnego. W Koninie mamy jeszcze do czynienia z osiedlami w ścisłym centrum miasta, wokół dworca. Zatem - w ten sposób - przywracamy rzeczywistą wartość tego miejsca, które kiedyś było centrum usługowo-handlowym
- mówi Aleksander Walczak.
Ciąg pawilonów wzdłuż ul. Kolejowej ma ok. 300 m długości, na dachu jednego z nich na klientów i podróżnych czeka płatny parking, gdzie można zostawić auto zarówno na czas zakupów, jak i na czas podróży - nawet na kilka dni - zapewnia prezes Walczak.