Przez kilka lat działała w Wojskowej Służbie Kobiet w Poznaniu. Zbierała informacje na temat działań wroga. Po wpadce siatki aresztowana przez Niemców, trafiła m.in. do Fortu VII - mówi przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz.
Została oskarżona o działalność wywiadowczą i skazana na karę śmierci, a następnie przekazana sądowi wojennemu w Rzeszy i powtórnie została skazana przez trybunał ludowy w Berlinie na karę śmierci. Trafiła do Lipska, na szczęście doczekała do wyzwolenia tego miasta przez aliantów
- mówi Grzegorz Ganowicz.
Po wojnie trafiła do Anglii, a potem do Poznania, gdzie pracowała jako anglistka na uczelni akademickiej. Przez lata jej historia, m.in. brutalne śledztwo w Domu Żołnierza czy przetrzymywanie w strasznych warunkach w Forcie VII, była kompletnie nieznana. Zmarła w Poznaniu w 2004 roku.
Obchody Miesiąca Pamięci rozpoczną się w środę po świętach. Uroczystość w południe w Forcie VII. Organizatorem jest Rada Miasta Poznania.