Obiekt udostępniliśmy w związku z doroczną imprezą forteczną - Dni Twierdzy Poznań, organizowanych od 12 lat. W ich ramach obiekt wybudowany dla namiestnika Kraju Warty pokazaliśmy po raz siódmy.
Jestem po raz pierwszy, zaskakujące, że tak małe pomieszczenie to jest. Ciekawa opowieść, historia, ale też repliki granatów, czy karabinów pokazywane w schronie. Sam budynek radia - super. Interesuję się architekturą, poza tym mam dzieci w wieku kilkunastu lat i pokazuję im różne fajne miejsca w Poznaniu. O zwiedzaniu dowiedziałam się z profilu na Instagramie, dlatego dzisiaj tutaj jesteśmy.
- mówi jeden z odwiedzających.
Historię radia i samego schronu przybliżali - znawca schronów przeciwlotniczych Marek Walczak i pomysłodawca Dni Twierdzy Poznań, były dziennikarz naszej stacji Szymon Mazur.
W tym roku nasz schron przez weekend odwiedziło 700 osób (w samą niedzielę 400).
Schron wybudowano po alianckim bombardowaniu, przypadkowo zrzucona bomba spadła na pobliskie kamienice na poznańskim Łazarzu. Wówczas zdecydowano, że namiestnik Kraju Warty musi być lepiej chroniony. W willi, w której dziś funkcjonuje Radio Poznań, urzędował Arthur Greiser.
CZYTAJ TEŻ: