NA ANTENIE: SID I NANCY/ROBERT GAWLINSKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Gdzie jest praca? Tylko za granicą?

Publikacja: 17.04.2013 g.12:25  Aktualizacja: 17.04.2013 g.15:03
Poznań
Od 2004 roku prawie trzy miliony Polaków szukało już pracy za granicą. To dobrze czy źle? Zjawisko wędrówki za chlebem nasiliło się po wejściu Polski do Unii Europejskiej ale przecież znane było wcześniej. O Polakach, pracujących dziś na zachodzie mówi się różnie. Jedni nas cenią ale są też tacy, którzy patrzą na nas z niechęcią. Kto zyskuje a kto traci na tym, że Polacy wyjeżdżają za pracą na zachód? czy dla wszystkich to rzeczywiście jest lepszy chleb? Kto potem wraca do kraju i z czym?
banknoty 100 zł 3 - TomFoto
/ Fot. TomFoto

Żegnaj Polsko - tak powiedział co dziesiąty dorosły Polak, który deklaruje, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat pracował za granicą. To oznacza, ze za chlebem wyjechało ponad trzy miliony osób. Migracja zawodowa szczególnie nasiliła się po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Polacy masowo szukali i znajdowali pracę w Wielkiej Brytanii, Irlandii, a ostatnio chętnie pracują w Niemczech i w Holandii.

Czy polska gospodarka na tym traci, czy zyskuje? Kto tam już zostaje a kto wraca? I z czym? Czy inwestują w nowe biznesy? Czy może po powrocie do Polski znowu rozglądają się za możliwością wyjazdu? W Poznaniu trwają Europejskie Targi Pracy. Można tam szukać ofert pracy za granicą. Kto znajdzie pracę? Kto nie? Jak się okazuje poszukiwani są tapicerzy, krojczy, doradcy klientów, stolarze, pielęgniarki, spawacze - bardzo konkretne zawody - czy rzeczywiście nie ma dla nich pracy w Polsce?

Jaka jest obecna sytuacja na rynku pracy w Polsce i za granicą? Pracy zza granicą najczęściej szukają ludzie młodzi. Drugim czynnikiem jest płeć - częściej wyjeżdżają mężczyźni. Dlaczego Polacy tak masowo szukają pracy poza swoim krajem? Profesor Wacław Jarmołowicz, kierownik Katedry Makoroekonomii i Badań nad Gospodarką Narodową Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu przypomina, że "zjawisko emigracji za chlebem nie jest czymś nowym".

Są z dala od rodziny, nie inwestują w kraju, ale mają pracę i lepszą płacę niż w Polsce. Czy polska gospodarka na tym traci, czy zyskuje? Kto tam już zostaje a kto wraca? I z czym? Czy inwestują w nowe przedsiębiorstwa? Czy może po powrocie do Polski znowu rozglądają się za możliwością wyjazdu? 2-3 mld euro rocznie wpływa do kraju od Polaków, pracujących zagranicą - to zysk. A jakie są straty? Tracimy często wykształconych, ambitnych, przebojowych, młodych ludzi.

Pracujący za granicą pomniejszają polskie statystyki dotyczące bezrobocia - to prawda. Ale co to oznacza ? Czy emigranci powiększaliby polskie PKB? Wszystkie korzyści i straty spowodowane emigracją zarobkową będzie można podsumować dopiero po pewnym czasie. Wiele zależy też od decyzji i efektów polskiej polityki gospodarczej. 

A co Państwo sądzą o pracy za granicą? To wybór czy konieczność? Gdyby miliony Polaków nie pracowały za granicą, to kto zatrudniłby ich w kraju? Firmy, które chętniej zwalniają niż zatrudniają?

https://radiopoznan.fm/n/