Zamiast szkoły - Jaśkowiak o religii, imam o islamie

Czy szał na hulajnogi się skończył? Czy są zbyt drogie? Odpowiada dr Grzegorz Wojtkowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu:
- Sądzę, że cena może mieć wpływ. Z drugiej strony warto zwrócić uwagę na użytkowników, którzy dzisiaj z czystego zainteresowania nowością chcieliby zobaczyć, jak się z tego korzysta. W dłuższej perspektywie obserwowałbym w jakim sposób, jak często użytkownicy będą z tego korzystali jako z środka codziennego transportu. Również ze względu na wysoką cenę - dodał dr Grzegorz Wojtkowiak.
Hulajnogi nie są tanie. Najpierw użytkownicy płacili 2 złote za uruchomienie pojazdu i 50 groszy za każdą minutę jazdy. Teraz opłata początkowa wzrosła do 3 złotych. Firma Lime nie odpowiedziała na nasze pytania o to, czy podwyżka opłat wpłynęła na popularność hulajnóg. Hulajnogi często tarasowały chodniki, bo można je parkować praktycznie w dowolnym miejscu. Operator musiał w końcu wyznaczyć pracowników, którzy zajęli się przestawianiem pojazdów.
W inauguacji systemu brał udział prezydent Jacek Jaśkowiak, który zwracał uwagę na to, że hulajnogi są ekologicznym rozwiązaniem. W ocenie władz plusy nadal przeważają nad minusami.
- Zdaniem prezydenta Poznania bardzo potrzebne są inicjatywy zmierzające do ograniczenia ruchu samochodów, na czym wszystkim nam zależy, bo chcemy oddychać czystym powietrzem, chcemy żeby hałas był mniejszy, a ruch w mieście przebiegał bardziej płynnie. Oczywiście problemy były. Nad lepszym funkcjonowaniem hulajnóg pracuje ZDM wraz z operatorem -mówiła rzeczniczka prezydenta Joanna Żabierek.
Według danych z początku tego roku firma Lime jest warta miliard dolarów. W ubiegłym roku właściciel Google oraz Uber dofinansowali ją kwotą 300 milionó dolarów.