Chemikalia nieznanego pochodzenia koło Grodziska Wielkopolskiego

W opublikowanym na łamach portalu ekai.pl artykule zatytułowanym "60 proc księży żyje z kobietami?" Bilska podważa badania prof. Baniaka" twierdząc, że są opare na tezach, nie dowodach.
Środowisku naukowemu zarzuca, że nie stara się badań profesora weryfikować. Małgorzata Bilska powiedziała Radiu Poznań, że w jej tekście chodzi o postawienie pytania, czy można wykorzystywać naukę do budowania negatywnego stereotypu o księżach.
Głównym zarzutem jest to, że Pan prof. Baniak rzucił oskarżenia publiczne. Oskarżył ponad 20 tysięcy ludzi o niemoralne rzeczy, o kłamstwa, o hipokryzję, o ukrywanie ich stylu życia przy jednoczesnym stawianiu innym wysokich wymagań moralnych bez dowodów.
Prof. Józef Baniak pisze, że 60% księży żyje z kobietami. Wątpliwości Bilskiej dotyczą metod badawczych prof. Baniaka, jako opisanych w broszurze wydanej przez Wyższą Szkołę Nauk Społecznych przy KC PZPR w 1964. Metodami tymi mieli posługiwać się Marks i Engels badając burżuazję.
Prof. Józef Baniak odmówił nam komentarza w tej sprawie. Jego kolega z Wydziału Socjologii UAM, dr hab. Jerzy Kaczmarek potwierdza, że badania profesora Baniaka nie są reprezentatywne, o czym miał informować sam Baniak w wielu wywiadach.
Sama materia jest bardzo ciężka. Trudno to badać. Z tego co wiem, to do tych badań zgłaszali się sami księża, pewni Ci, którzy mieli jakieś problemy, czy trudności właśnie w tej materii. Trzeba by raczej powiedzieć, że nie 60% księży ma kochanki, tylko, że 60% tych księży, których przebadał prof. Baniak ma kochanki, a to jest jednak różnica. Także to są badania niereprezentatywne.
Zdaniem krytyków, problem w tym, że media liberalne powołują się na prace profesora Baniaka, używając ich do światopoglądowej wojny z Kościołem Katolickim.