NA ANTENIE: WANNA (2024)/NOSOWSKA/KROL
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zmarła Janina Karasińska-Frydryszek. Była związana z poznańską rozgłośnią Polskiego Radia od 1968 roku

Publikacja: 11.02.2025 g.21:55  Aktualizacja: 11.02.2025 g.22:05 Jacek Cerkaski
Poznań
Najpierw pracowała jako spikerka, potem w redakcji informacji. Przygotowywała wiadomości, prezentowała je na antenie, była ich wydawcą.
Janina Karasińska - Elżbieta Lerczak
Fot. Elżbieta Lerczak

Aktywnie uczestniczyła w tworzeniu redakcji informacji i polityki informacyjnej radia po zmianach ustrojowych 1989 roku. Czynnie była zaangażowana w odzyskiwanie wolności poprzez udział w audycjach „Wybiera Solidarność”

Była profesjonalistką w każdym calu. Z wykształcenia była magistrem polonistyki. Dla wielu z nas była niekwestionowanym autorytetem językowym. Jeśli ktoś nie wiedział, jak coś się pisze, szedł do Pani Janki. Dzięki niej początkujący radiowcy zaczynali zwracać uwagę nie tylko na to, co mówią, ale też jak mówią. Uczyli się, jak budować zdania, jak w wypowiedzi rozkładać akcenty. Pani Janka wiedziała nie tylko jak poprawnie coś powiedzieć czy napisać, ale umiała także wytłumaczyć dlaczego. W dobie przed internetowej były to rady nieocenione. Zresztą nie tylko w sprawach językowych miała ogromną wiedzę. Uwielbiała też teatr i operę. Sama aktywnie uczestniczyła w życiu kulturalnym Poznania. W czasach studenckich była aktorsko związana z Teatrem Ósmego Dnia. Jej nazwisko widniało na wielu teatralnych afiszach.

W 2006 roku pani Janka przeszła na emeryturę, ale pozostała z nami, w redakcji informacji do 2012 roku.

Janina Karasińska Frydryszek zmarła po długiej walce z chorobą. Miała 80 lat.

https://radiopoznan.fm/n/1PdN1c

Imperium Słońca - Tytuł Tygodnia

W naszym cyklu "Tytuł Tygodnia" zwykle sięgamy po literaturę najnowszą. Jednak tym razem zdecydowaliśmy się na książkę, którą bez wątpienia można określić jako klasyczną. "Imperium słońca" zyskała sławę dzięki filmowi z 1987 roku pod tym samym tytułem. A że reżyserii podjął się sam Steven Spielberg - była to reklama znakomita. I chociaż twórcy nie wynieśli z oscarowej gali żadnej statuetki, to jednak sześć nominacji musiało robić wrażenie. W bezpośredniej rywalizacji "Imperium słońca" przegrało z gigantem lat 80. "Ostatnim cesarzem" - jeśli użyć sportowej kalki 0:6... Ale oba filmy przenoszą nas do dalekiej Azji i oba naprawdę warto zobaczyć.

Tytuł tygodnia