Miesiąc temu w Bolewicach koło Nowego Tomyśla w jednym z domów wybuchł pożar. 21-letnia kobieta wyniosła wtedy na rękach z ognia swojego malutkiego syna, Stasia. Niemowlę cudem uniknęło śmierci. Pożar strawił jednak całe mieszkanie...
/ Fot. Krzysztof Sadowski (Radio Merkury)
Poprosiliśmy wtedy Państwa o pomoc dla pogorzelców. Gabrielę i Zbigniewa z Bolewic wsparło wiele osób dobrej woli i młode małżeństwo już wróciło do swojego domu! Wioskę pod Nowym Tomyślem odwiedził nasz reporter.