Świecą się całą dobę. Roczny koszt ich działania, to ok. 200 tys. złotych

Teraz jest bezpiecznie. Zagrożenie mogłoby się pojawić, gdyby wojska rosyjskie wysadziły elektrownię atomową na Zaporożu. Dlatego rząd przekazał samorządom jodek potasu.
Na początku października do Poznania trafiło ponad 760 tysięcy tabletek jodku potasu w opakowaniach po 30 sztuk. Władze miejskie wybrały 173 miejsca, w których lek ma być rozdawany, jeśli będzie taka potrzeba. To przede wszystkim miejskie szkoły i szpitale, a także Starostwo Powiatowe w Poznaniu przy ulicy Jackowskiego. Pełną listę można znaleźć na stronie Urzędu Miasta Poznania.
Personel w tych miejscach powinien być przeszkolony do wydawania jodku. Tabletek nie można przyjmować na zapas. Zawierają wysokie stężenie stabilnego jodu, który napełnia tarczycę, dzięki czemu nie wchłonie ona radioaktywnego jodu. Lek powinno się przyjąć w ciągu 8 godzin po ogłoszeniu zagrożenia radiacyjnego. Nie wskazane jest zażywanie takich tabletek, jeśli chorujemy na nadczynność tarczycy lub nadwrażliwość na jodek potasu.