Wyjechali chirurdzy, ginekolodzy, okuliści, kardiolodzy, dentyści i protetycy słuchu. Lekarze - wolontariusze pomogli tysiącom osób. Gdyby nie oni, chorzy nie mogłyby liczyć na żadną pomoc. Misję okulistów fundacja zorganizowała już po raz piąty. Na miejscu przede wszystkim wykonywali operacje zaćmy.
W całej Republice Środkowoafrykańskiej jest pięciu okulistów na pięciomilionowy kraj. W Kamerunie w ogóle dostać się do okulisty to jest wielki problem
- mówi szefowa fundacji Justyna Janiec-Palczewska.
W Kamerunie rusza właśnie budowa kliniki okulistycznej, gdzie specjaliści z Polski będą przeprowadzać operacje. Dzięki darczyńcom z całego kraju fundacja wysłała trzy kontenery z pomocą humanitarną do Kamerunu i Republiki Środkowoafrykańskiej.
Oprócz tego budujemy infrastrukturę, to są szpitale, to są przychodnie zdrowia
- dodaje Justyna Janiec-Palczewska.
Ale dzięki fundacji pomoc z Poznania płynie także na Bliski Wschód do Libanu i Syrii, a po wybuchu wojny na Ukrainie transporty humanitarne wyjeżdżały także do tego kraju. Ostatnio trafiła tam karetka podarowana przez szpital w Wolsztynie.
Fundacja finansuje też programy dożywiania w 15 miejscach na całym świecie, w 20 szpitalach opłaca zakup leków dla najbiedniejszych pacjentów. Lekarze, którzy wyjeżdżają na misje, na miejscu szkolą też personel.