Na drugim miejscu znalazł się Uniwersytet Jagielloński, a na trzecim - Politechnika Warszawska. UAM dzieli czwarte miejsce z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie.
Jeśli chodzi o poznańskie uczelnie publiczne - poza UAM będącym na czwartym miejscu - długo nic i dopiero szesnaste miejsce dla poznańskiego Uniwersytetu Medycznego. Politechnika Poznańska znalazła się na dwudziestym trzecim, a Uniwersytet Ekonomiczny na dwudziestym szóstym. Z kolei na dwudziestej ósmej pozycji uplasował się Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu.
Wśród szkół niepublicznych najwyżej z poznańskich, na szesnastym miejscu Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu. Pierwszą dziesiątkę zdominowały uczelnie warszawskie. To już 23 ranking Perspektyw. Jak co roku brane pod uwagę są m.in. prestiż, potencjał naukowy, aktywność absolwentów na rynku pracy czy warunki kształcenia i kontakty międzynarodowe.
UAM jako jedyna uczelnia w czołówce zanotował obniżkę punktów. "O randze uczelni decyduje innowacyjność" – ocenia historyk UAM i członek Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, prof. Tomasz Jasiński.
Jeżeli my jesteśmy na trzecim miejscu wśród uniwersytetów, to jest to jednak sytuacja bardzo dobra, ale też nie uważam, że powinniśmy być na naszym uniwersytecie zadowoleni. Bardzo ważną sprawą są nie tylko punkty prawdziwe, ale powinniśmy się przyjrzeć, na ile nasza nauka, zwłaszcza chodzi o nauki ścisłe, przyrodnicze, jest w pobliżu, wszyscy się pewnie będą śmiać, ale tak trzeba, nagród noblowskich
- mówi prof. Tomasz Jasiński.
Profesor Jasiński przewiduje, biorąc pod uwagę obecną tendencję, że akademia prześcignie poznański uniwersytet w rankingu. Historyk zwraca jednak uwagę, że porównywane są uczelnie o różnym profilu i sposobie działalności.