To zaskoczenie, bo nawet część urzędników w nieoficjalnych rozmowach twierdziła, że podwyżki są praktycznie przesądzone. Katarzyna Jauksz-Zalewska z Urzędu Miasta Poznania zastrzega jednak, że cena nie będzie jedynym kryterium przy wyborze nowych firm, a oferty są właśnie analizowane.
Oceniamy także aspekt środowiskowy, czyli pojazdy spełniające normy EURO 6 oraz pojazdy elektryczne lub napędzane gazem ziemnym, a także szybkość realizacji odbiorów interwencyjnych
- mówi Katarzyna Jauksz-Zalewska.
Jeżeli urzędnicy wybiorą najtańsze oferty, to wszystko wskazuje, że stawki dla mieszkańców nadal będą wynosić 25 i 28 złotych od osoby.
Poznań przy odbiorze odpadów jest podzielony na osiem sektorów. Na Grunwaldzie, Jeżycach, Winogradach, Starym Mieście i Wildzie oferty złożyła jedynie firma Remondis Sanitech Poznań. Chce ona więcej, niż zaplanowali w tych sektorach wydać urzędnicy. W innych częściach miasta jest jednak konkurencja. O zlecenia walczy więcej firm i niektóre z nich są gotowe wywozić odpady za mniejsze pieniądze, niż przewidywali przedstawiciele urzędu. Na Piątkowie i Ratajach najtańsza jest oferta firmy FB Serwis Wrocław, a na Nowym Mieście firmy Alkom.
Nowe umowy będą podpisane na dwa lata - do końca czerwca 2024 roku. To pierwszy przetarg, który samodzielnie realizuje miasto. Wcześniej zajmował się tym związek międzygminny GOAP, który ogłaszał wspólne zamówienie dla Poznania i okolicznych gmin.