Jeżeli do końca roku założymy taką spółdzielnię i osiągniemy 40 procent mocy wytwórczej na naszych urządzeniach OZE, no to wówczas z rachunku za prąd znika nam kwestia dystrybucji i przesyłu, tak więc to jest duża, duża oszczędność
- wyjaśniał burmistrz Śremu.
Na kilku obiektach należących do gminy zamontowane są instalacje fotowoltaiczne, wodociągi produkują energię z osadów ściekowych, a najbardziej ambitnym planem jest produkcja biometanu przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Wytwarzany gaz byłby wykorzystywany do zasilania komunalnych pojazdów. Odpowiednia stacja już działa w miejscowości Mateuszewo – mówi burmistrz Wiśniewski.
Nasza spółka PGK chciałaby iść w kierunku bio CNG i bio LNG, rozbudować tę stację, ponieważ jest bardzo duże zapotrzebowanie, a nasza spółka też posiada pojazdy, które jeżdżą na gaz CNG i LNG
- mówi Grzegorz Wiśniewski.
Na realizację tych zamierzeń gmina chce pozyskać środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Banku Gospodarstwa Krajowego. Na kwietniowej sesji burmistrz chce złożyć projekt uchwały o powołaniu spółdzielni energetycznej.