W nocy ze środy na czwartek Szpital Miejski imienia Józefa Strusia w Poznaniu wrócił do normalnej działalności. Z tej okazji na ścianie szpitala zaprezentowano wyjątkową projekcję w hołdzie poznańskim medykom. Równo o północy przed Szpitalem Miejskim im. Józefa Strusia w Poznaniu wyświetlono pokaz „Covid City: Krzyk i Nadzieja”.
Front budynku rozjaśniło światło w różnych barwach, a z głośników można było usłyszeć odgłosy karetki pogotowia, respiracji i na koniec śpiew ptaków. Autorką projekcji jest mieszkająca w pobliżu placówki profesor Katarzyna Słuchocka. „Przeżywałam to, co działo się w szpitalu” – przyznaje artystka.
Ostatnia odsłona prezentacji to były słowa, które wyrażały bliskość fizyczną z pracowników personelu szpitala miejskiego w Poznaniu. Kibicowałam i od początku do końca. Ale też to były słowa przerażenia, lęku i nadziei.
Wśród wyświetlonych fraz znalazły się między innymi „energia”, „impas”, „izolacja” i właśnie „nadzieja”.
„Żegnamy się z reżimem covidowym z wielką satysfakcją” – przyznaje rzecznik prasowy szpitala, Stanisław Rusek:
Do godziny 24 byliśmy szpitalem covidowym. Od godziny zero – zero dzisiejszej nocy jesteśmy z powrotem szpitalem wielospecjalistycznym. Czyli wracamy do naszych korzeni. Będziemy mogli od dzisiaj wykonywać tę pracę, do której zostaliśmy powołani.
Pacjenci będą ponownie leczeni w ramach 17 specjalności. Zakażonych koronawirusem od dziś przyjmuje jedynie oddział zakaźny szpitala przy Szwajcarskiej.
Wcedyrektor ds. medycznych szpitala, Mariusz Stawiński podkreśla, że ten moment był wyczekiwany przez pacjentów i lekarzy.
Wiemy, że nasza misja to jest leczenie pacjentów. Szpital jest w pełni przygotowany. Tak jak szybko się przygotowaliśmy do leczenia pacjentów na COVID, tak w tej chwili żeśmy wrócili z powrotem do naszej codziennej pracy. To była olbrzymia lekcja. To jest coś, co nie wydarzyło się przez najbliższe 100 lat.
Szpital im. Józefa Strusia był pierwszym w Wielkopolsce przeznaczonym wyłącznie do leczenia chorych na COVID-19. W tym czasie placówka dysponowała 420 łóżkami covidowymi. Teraz jest ich 36.